Strona 1 z 1

... i przyszła noc

: 2013-05-16, 12:03
autor: Wojciech Graca
... i przyszła noc,
najpierw do rodziców,
zalała betonem cały dom,
tylko nie twój pokój;
w bunkrze czułem się bezpiecznie
jako dziecko wiecznej wojny
między stwórcami;
w mojej mitologii Hera porzuciła Zeusa
opuściła Olimp, płaciła alimenty.
Z Olimpu tryska więc źródło
moich problemów z formą żeńską
w zdaniach - odpalającą wulkan
gdzieś między sercem a przeponą
(lawa na gębie).

Niby wczoraj frunąłem do ciebie,
w najlepszych piórach pachnących
skarpetkach z wykarczowaną twarzą,
czysty wszędzie, nieczysty we wszystkim.

Niby wczoraj uwierzyłaś we mnie,
w oskubanego orła,
z myślami nie-dla-tych-pokoleń
i z koślawymi autorytetami na języku.

: 2013-05-16, 14:39
autor: lila
Niby wczoraj frunąłem do ciebie,
w najlepszych piórach pachnących
skarpetkach z wykarczowaną twarzą,
czysty wszędzie, nieczysty we wszystkim.

Niby wczoraj uwierzyłaś we mnie,
w oskubanego orła,
z myślami nie-dla-tych-pokoleń
i z koślawymi autorytetami na języku.


ale to dobre jest !

Re: ... i przyszła noc

: 2013-05-17, 08:34
autor: nuel
"...i przyszła noc,
najpierw do rodziców,
zalała betonem cały dom,
tylko nie twój pokój;
w bunkrze czułem się bezpiecznie"

Ja też chcę mieć taki bunkier!


...piękny wiersz Wojtek
i smutny jak cholera


"niby wczoraj..."

burzy spokój
po raz kolejny serwuje mi na srebrnej tacy przerażającą iluzoryczność wszystkiego...

: 2013-05-20, 19:12
autor: Wojciech Graca
dziękuję i polecam Paniom pokrojenie pora, z półtora pałki