Strona 1 z 1
nocą...
: 2013-05-19, 21:01
autor: nuel
noc stroszy pióra czerni
zrzuca kaftan kontroli
i w moje okno
stuka
drapie
rozcapierzając szpony żalu
piskliwym głosem się naśmiewa
i liczy wszystkie mi porażki
a pestkę serca marynuje
w zalewie tęsknot i goryczy
marzenia zakurzone ściąga
z najodleglejszych szafek mózgu
z mistrzostwem masochisty-kata
w miseczki pustki zręcznie wkłada
jak kelner biega - ścierką macha
"wspomnienia w sosie gorzko-gorzkim"
widelcem smutku w oczach dłubie
i świstem wiatru się zanosi
twarz ciekłą solą w bruzdy kroi
za ręce chwyta gardło ściska
i jak litanię lęki wszystkie
niespiesznym sykiem w duszę wciska
noc stroszy pióra czerni
zrzuca majtki pruderii
i moje ciało
liże
drapie
rozcapierzając szpony chęci
piskliwym głosem nawołuję
a parne echo milczy głucho...
: 2013-05-20, 22:36
autor: dean
mnie się nie czyta, mnie się nie podoba takie to bajanie arytmiczne z początku... przeczytaj może sobie to na głos gdy już wszyscy w domu będą spać... zobacz gdzie nienaturalność się wkrada... bo ja ją słyszę tu:
zrzuca kaftan kontroli
i tu:
rozcapierzając szpony żalu
i tu:
a pestkę serca marynuje
w zalewie tęsknot i goryczy
i daj już spokój z tą duszą...
później może nieco lepiej, ale rym ściska/wciska jest masakryczny... później Ci drugi raz coś tam się rozcapierza
i dopiero na koniec masz dwa wersy, które dają radę tak po słowacku-mickiewiczowsku z jakiego jaru nad Świtezią, ale logicznie to nie wiem jak to echo milczy głucho... może jednak od biedy, ale takiej biedy, że plasterek sera prześwituje i masła nie ma i chleba … ani erekcji ani ejakulacji ani wzruszenia ani zadziwienia ani nawet ziewania... niby majtki i ona się poci i wkłada palec gdzie mama mówiła, że nie należy... i nic... może mnie jaka impotencja chwyta starcza, ale wolę naiwnie myśleć, że to jednak wina wiersza...
i weź już odpuść z tymi dopełniaczami, bo naślę na Ciebie lilkę, a wtedy to już będzie pozamiatane ;P
: 2013-05-20, 22:53
autor: nuel
ojojoj!
wiesz dean, jak to brzmi "bo naślę na ciebie lilkę"?
ja rozumiem
że wy mężczyźni bardzo lubicie pozwalać wspaniałomyślnie "wyręczać" się kobietom, ale raczej swoim- ...chyba
weź ty sobie to głośno przeczytaj
1. chylę czoła
2. próbuję wykreślić dopełniacze (nawet)
3. ale mam do nich słabość
4. ...nawet jeśli słabo na tym wychodzę
i nic mi nie wiadomo na temat impotencji starczej
...więc pewnie prawidłowo wytypowałeś winnego...
a problem tkwi w tym, że u mnie w domu nigdy nie ma tak, żeby wszyscy spali
bo czytam na głos

: 2013-05-20, 22:56
autor: dean
Ty nie wiesz jaka lilka jest - ona ma tyle w bicepsie, co ja w udzie... żadne więc to żarty tylko poważność sromotna...
[ Dodano: 2013-05-20, 22:58 ]
przy czym "sromotna" nie pochodzi od sromu...
: 2013-05-20, 23:01
autor: Wojciech Graca
a od czego niby innego pochodzi? :P
: 2013-05-20, 23:03
autor: nuel
grozisz?
czy obiecujesz?
subtelnie...
: 2013-05-20, 23:03
autor: dean
od muchomora
[ Dodano: 2013-05-20, 23:04 ]
nuel... peregrynuję obszary zapotyliczne...
: 2013-05-20, 23:05
autor: Wojciech Graca
ale tego wstydliwego?
: 2013-05-20, 23:06
autor: dean
tego fallicznego
: 2013-05-20, 23:12
autor: nuel
wybacz dean, ale zapotylicznie to ja nie sięgam
chociaż wybieram fallicznego
mimo całej twojej niechęci

: 2013-05-20, 23:13
autor: dean
no mówię... zamazany okular...
: 2013-05-20, 23:15
autor: Wojciech Graca
do mnie bardziej przemawia dzwiek jak obraz wiec stawiam na zatkana trabke
: 2013-05-20, 23:16
autor: nuel
...a co mówi lilka?
uzgodniłeś już???
: 2013-05-20, 23:19
autor: dean
lilka się przychyli... tymczasem koniec czata... idę na leże, jak mawiał klasyk... jutro trzeba kapitalistycznej ojczyźnie pomóc w niedoli...
: 2013-05-20, 23:19
autor: nuel
ej, wojtek
obalasz właśnie pewnik, którym karmili w szkolnej stołówce
że mężczyźni są wzrokowcami
...ot, czasy...!
[ Dodano: 2013-05-20, 23:20 ]
paka!
...z wyrazami sympatii ...mimo wszystko

: 2013-12-20, 03:54
autor: ashleyco
a od czego niby innego pochodzi?