Strona 1 z 1

bez znaczenia

: 2013-08-23, 13:02
autor: nuel
jak długo jeszcze można się będzie
cieszyć powrotów brakiem znaczenia
jak bardzo jeszcze daleko trzeba
uciec by tęsknić do swoich

oczu zieleni i dłoni ciepła
co dzieli się w cząstki obietnic
i pomarańcze tnąc na ósemki
jak długo naiwnie wierzyć

w brak zależności pomiędzy brzytwą
a palcem już nie należnym
do reszty ciała dokładać rozterki
twarz gniotąc jak pergamin

próbką koślawych cyfr i hipotez
składanych w bruzdach na czole
a gdy samotność zawęża horyzont
pieprzyć wektory i wypadkowe

teorie na temat braku sensu
kolejnych odejść pod groźbą powrotu
setnych powrotów tych bez znaczenia
głębszego niż tylko potrzeba

by się obudzić otrząsnąć z resztek
widziadeł jak kroki ciężkich
a pomazane daty kolejne
z zaspanej twarzy móc strzepnąć

wśród anonimów do siebie kolejnych
synonimami tuszując lęki
ufać że jakimś dziwnym zbiegiem
okoliczności znów się zbiegnę

: 2013-08-23, 18:35
autor: roxy.mjuzik
No ślicznie. Tylko cipeczkę dokładnie umyj, w każdym zakaMareczku. Mrauuu.

: 2013-08-27, 18:48
autor: fobiak
roxy a co chcesz sobie troche pochlastac?

: 2013-08-28, 11:52
autor: nuel
roxi stara............nnie zastosowałam się do twojego polecenia.
p-Adam na pysk ze zmęczenia.
niestety, zawiodłam się. Mareczka tam nie było :-(
chyba nie ta Kuba-tura...

ps. a jeśli chodzi o twoje frustracje w związku z potrzebą chlastania- polecam olej z Wiesio-łka :-)

zwilż nim sobie (złożone uprzednio wewnętrznymi powierzchniami do siebie) dłonie, zamknij oczy i do dzieła!
w ten sposób łączysz przyjemne lizanko z pożytecznym (spożywany w niewielkich ilościach-jest szansa-usprawni pracę mózgu)

: 2013-08-31, 22:41
autor: roxy.mjuzik
Nie fobJaczku, nie chcę. Tylko mężczyzna może być tak głupi by lizać cipsko.

: 2013-09-01, 11:08
autor: fobiak
roxy
pytalem sie ciebie czy chcesz sobie pochlastac zylki
ze zlosci
nic nie pisalem o cipkach

: 2013-09-02, 19:23
autor: roxy.mjuzik
Nie czuje złości ani potrzeby chlastania jęzorem cipki, powtórzę.

Dodano: 2013-09-02, 19:27
Co do zakaMareczka, to wierz lub nie, ale jestem jego największą fanką. Jedyne co mogę czuć to sympatię.