tymczasem
: 2013-10-04, 10:57
wytrącam się jak osad
na dnie szklanki z równowagą
w przyrodzie nie mogłabym
mieć wiele więcej wspólnego
niż z przypadkowym upadkiem braku
teorii potwierdzeń pod pretekstem
nama(r)szczenia kredowego papieru
na subtelnie kredowych ustach
wyślizganych słowami obietnic
kiedy ten ból nabiera znaczenia
ustawiając wszystkie bezdomne psy
w kolejce po skrzydła i zabieg
wybielenia podniebienia
spokojnie
bez zbędnego przeciągania sylab
wykruszają się wnioski
jak plomby spomiędzy zębów
czołga się uśmiech
wystylizowany wieczorną dawką
francuzczyzny
szlifowanej na poziomie ud
parciem na idiomy
poszarpane obrzeża westchnień
prowokacyjnie w fale torsji
tymczasem
synkretyzm potrzeb jest farsą
powtarzalność procesu
z orzeczeniem o winie
to tylko kwestia czasu
rozpisana na pozycje embrionalne
opływowa
puszczam kaczki
zataczam kręgi
na dnie szklanki z równowagą
w przyrodzie nie mogłabym
mieć wiele więcej wspólnego
niż z przypadkowym upadkiem braku
teorii potwierdzeń pod pretekstem
nama(r)szczenia kredowego papieru
na subtelnie kredowych ustach
wyślizganych słowami obietnic
kiedy ten ból nabiera znaczenia
ustawiając wszystkie bezdomne psy
w kolejce po skrzydła i zabieg
wybielenia podniebienia
spokojnie
bez zbędnego przeciągania sylab
wykruszają się wnioski
jak plomby spomiędzy zębów
czołga się uśmiech
wystylizowany wieczorną dawką
francuzczyzny
szlifowanej na poziomie ud
parciem na idiomy
poszarpane obrzeża westchnień
prowokacyjnie w fale torsji
tymczasem
synkretyzm potrzeb jest farsą
powtarzalność procesu
z orzeczeniem o winie
to tylko kwestia czasu
rozpisana na pozycje embrionalne
opływowa
puszczam kaczki
zataczam kręgi