Schnę w morzu czasu
: 2016-02-17, 06:20
[center]Brzmisz chodnikiem deszczowym
i parasolki brakiem.
Przemierzam uchem twe kroki.
Choć nie. To zegar kapie.
Czas płynie, rozlewa się na mnie,
jak zimnej wody kubeł.
Może tak przyjdziesz czasem
na szklankę,
samemu pić nie lubię.
Zmokłem już sobą
i w towarzystwie płytkim
topiłem.
Bądź mi głęboką wodą,
czasochłonną, a nie
na chwilę.[/center]
i parasolki brakiem.
Przemierzam uchem twe kroki.
Choć nie. To zegar kapie.
Czas płynie, rozlewa się na mnie,
jak zimnej wody kubeł.
Może tak przyjdziesz czasem
na szklankę,
samemu pić nie lubię.
Zmokłem już sobą
i w towarzystwie płytkim
topiłem.
Bądź mi głęboką wodą,
czasochłonną, a nie
na chwilę.[/center]