Strona 1 z 1

TE MOJE POCIĄGI

: 2025-07-25, 01:32
autor: sturecki@onet.eu
czekam – łuk amora
napięty jak plan jazdy
chciałbym wystrzelić
żeby wreszcie ruszyło

bo dłużej się nie da –
pragnę ciepła, drżenia,
pary, która oparzy
choćby na chwilę

słyszę – nadjeżdża … jadę
już jestem u celu
w sobie też blisko
sterczę w wagonie pędu

i nagle przystanek: jest!
gorąca, gotowa, rozdygotana –
cieknie mi ślina; uchyla wargi …
ale jazda – na siedząco

a ona – czarna
niezbyt słodka,
dźwiga ciśnienie
i drażni zapachem

chwytam za ucho,
wyszeptuję gorycz,
doznaję ulgi –
to była smakowita podróż


























































































































































































































































































































ust do kawy

TE MOJE POCIĄGI

: 2025-07-25, 09:07
autor: fobiak
brak w tytule
erekcjato