przez życie
: 2007-01-16, 11:55
zawieszony
nad łąką pełną maków
zjeżdżający z pagórka
po śniegu bielszym od bieli
wchodzący w kanały mroczne
bez początku i końca
w strumieniu chemii brodząc po kolana
przez życie tak w życiu
czasami na grzyby z koszykiem wyskoczy...
nad łąką pełną maków
zjeżdżający z pagórka
po śniegu bielszym od bieli
wchodzący w kanały mroczne
bez początku i końca
w strumieniu chemii brodząc po kolana
przez życie tak w życiu
czasami na grzyby z koszykiem wyskoczy...