wiersz dla niej

(…) kochać kochać i kochać
rytmem tango milonga
włosy rozczesać słońcem
gdzie traw

…szmaragdowa
łąka

(…) kochać kochać i kochać
słodyczą ust karminami
kiedy pod kołdrą
nocy

…w blasku gwiazd
rozebrani

(…) kochać kochać i kochać
gdy świt trelem słowiczym
wtedy znów od początku
pragnę to

… z tobą
przećwiczyć

ten mi sie nie podoba, chociaz koniec ma ładne brzmienie, ale reszta jakas zbanalizowana jest , atmosfera bliklego troche :P)

hahaha
wiedziałam że tak będzie

a proste nie znaczy że do bani

13 ale sie usmiałam hahahaha:)

proste jest akurat najpiękniejsze, tylko akurat ten wiersz dla mnie ma zbyt duzo ckliwej domieszki, która jednak w słowie nienapisanym najlepiej smakuje :)

moze rzeczywiscie ust karminy sa nieco pretensjonalne, ale to zupelnie nie ma znaczenia gdyz rytm tego wiersza..jest doskonaly, oczywscie to tylko moje zdanie...znaczy..ja sie nie znam;)

tp, albo wynika morał z tego
że dla kazdego, co inne jest miłego:)

i o co chodzi z tymi rzeczami między słowami?
(...)?
pomiędzy jest co?

a co ty dean
głupawki tylko tobie ...co?

troche romantyczności nawet tobie nie zaszkodzi tyyyyyyyyyy ćwoku

Nie wiem kto to Bertrand Russel, ale mawiał: "Im mniej spraw bierzemy na serio, tym mniej wyrządzamy zła”

no jasne
łtwiej udac głupawkę...nie denerwuj mnie

łatwiej nie brać spraw na serio

no jebne ci przy najbliższym, spotkaniu

sam Ci stołek przystawię

że niby co?
myślisz że jak mam 40 na nosie to juz nie dam rady podskoczyć
eh ty małej wiary

z podskoku źle przymierzysz... cios nie będzie odpowiednio plasowany... a tak... odpowiedni kąt złapiesz

ahhhhhhhhhhhhhhhhhhhha:)

przez was prawie zapomnialam o czym byl wiersz;)
pamietam tylko karminowy kolor.