Bóg, Honor, Ojczyzna
: 2007-02-02, 02:33
Mnóstwo lat i jeszcze więcej krwi kosztowało,
Dobrnięcie Polaka do genialnego wniosku.
W grobie pryewracać się będzie nie jedno ciało,
Wszakże dla Ojców jest to herezją poprostu.
Otóż cała tajemnica polega na tym,
Iż mądrym po tak wielkiej szkodzie należy być,
Â?adnymi czynami nie wrócisz życia martwym,
Toteż z Niemcem i Ruskiem chciejmy w pokoju żyć.
Gdyż nie sztuką jest zemścić sie lub wygrać z wrogiem,
Lecz przebaczyć im grzechy na naszym narodzie,
By jeden z drugim stał się dla nas przyjacielem,
Jednako w szczęsciu tak i (nie daj Boże) w biedzie.
Trwajmy w przyjażni, ponieważ ona buduje,
Dość już wojenki, bo z niej śmierć jeno i gruzy,
Zamiast głupoty, pokażmy jak się miłuje
Człowieka, życie i pokój, wszak to nam służy.
Wznieśmy więc pomnik, trwalszy aniżeli wszystko,
Dla oficerów z Katynia, dla Sybiraków,
Niechże przypomina coś wycierpiała Polsko.
Twe męki zadane przez zaborczych sąsiadów,
Krew polskich dzieci przelaną za twoją wolnosć,
Te stosześćdziesiątpięć lat pod obcym zaborem.
I dzień dzisiejszy, twą upragnioną niepodległość,
Stańmy więc wszyscy, jak brat z bratem, kołem,
W jedności śpiewajmy Mazurka Dąbrowskiego.
Â?eby świat usłyszał głos polskiego narodu,
Ten piękny język - nie ma takiego drugiego,
Niech usłyszą zatem ze wschodu i zachodu.
Â?e wciąż tu jesteśmy, nikomu się nie dając,
Trwać będziem po wieki wieków, bośmy Polacy!
A kto by ręke podniosł i Polskę chciał zająć,
Utniemy mu łeb, kładąc go na srebrnej tacy.
Dobrnięcie Polaka do genialnego wniosku.
W grobie pryewracać się będzie nie jedno ciało,
Wszakże dla Ojców jest to herezją poprostu.
Otóż cała tajemnica polega na tym,
Iż mądrym po tak wielkiej szkodzie należy być,
Â?adnymi czynami nie wrócisz życia martwym,
Toteż z Niemcem i Ruskiem chciejmy w pokoju żyć.
Gdyż nie sztuką jest zemścić sie lub wygrać z wrogiem,
Lecz przebaczyć im grzechy na naszym narodzie,
By jeden z drugim stał się dla nas przyjacielem,
Jednako w szczęsciu tak i (nie daj Boże) w biedzie.
Trwajmy w przyjażni, ponieważ ona buduje,
Dość już wojenki, bo z niej śmierć jeno i gruzy,
Zamiast głupoty, pokażmy jak się miłuje
Człowieka, życie i pokój, wszak to nam służy.
Wznieśmy więc pomnik, trwalszy aniżeli wszystko,
Dla oficerów z Katynia, dla Sybiraków,
Niechże przypomina coś wycierpiała Polsko.
Twe męki zadane przez zaborczych sąsiadów,
Krew polskich dzieci przelaną za twoją wolnosć,
Te stosześćdziesiątpięć lat pod obcym zaborem.
I dzień dzisiejszy, twą upragnioną niepodległość,
Stańmy więc wszyscy, jak brat z bratem, kołem,
W jedności śpiewajmy Mazurka Dąbrowskiego.
Â?eby świat usłyszał głos polskiego narodu,
Ten piękny język - nie ma takiego drugiego,
Niech usłyszą zatem ze wschodu i zachodu.
Â?e wciąż tu jesteśmy, nikomu się nie dając,
Trwać będziem po wieki wieków, bośmy Polacy!
A kto by ręke podniosł i Polskę chciał zająć,
Utniemy mu łeb, kładąc go na srebrnej tacy.