sapiąc ze złości
: 2007-02-14, 09:11
wyczekuję przebiśniegów by
zapomnieć o zdradzie bałwana
nie było roziskrzonych gwiazd
ani nocnego wypadu do lasu
nie wyjebałam też orzełka
za mało śniegu (proszę pana)
nie jestem dzieckiem ale żal sanek
rdzawymi łzami się zalały
nawet łopata jakaś pochmurna
pod gankiem z błockiem się bawi
pewnie w tym roku lato zawiedzie
a niech se pada,mnie nic nie zdziwi
jak mnie to już wszystko tak dobrze wkurwi
pójdę na sexa w wielkie pokrzywy
i będę miała bąble na dupie
ostatnio sporo sobie utyłam
poleję setę trochę popłaczę
a na sam koniec piwem popiję
zapomnieć o zdradzie bałwana
nie było roziskrzonych gwiazd
ani nocnego wypadu do lasu
nie wyjebałam też orzełka
za mało śniegu (proszę pana)
nie jestem dzieckiem ale żal sanek
rdzawymi łzami się zalały
nawet łopata jakaś pochmurna
pod gankiem z błockiem się bawi
pewnie w tym roku lato zawiedzie
a niech se pada,mnie nic nie zdziwi
jak mnie to już wszystko tak dobrze wkurwi
pójdę na sexa w wielkie pokrzywy
i będę miała bąble na dupie
ostatnio sporo sobie utyłam
poleję setę trochę popłaczę
a na sam koniec piwem popiję