będziesz żyć
Moderator: Gacek
będziesz żyć
myślałem
że warto walczyć
(wydawało się)
by sprawdzić
że nie warto
potrafisz żyć
siłą rozpędu
resztkami sił
przeżyjesz
siebie też
że warto walczyć
(wydawało się)
by sprawdzić
że nie warto
potrafisz żyć
siłą rozpędu
resztkami sił
przeżyjesz
siebie też
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
A może zamiast się zastanawiać czy warto czy nie warto..........po prostu zacząć żyć. Brać co nam los da.......i cieszyć się z tego. Ja czekam z utęsknieniem na coś optymistycznego w wykonaniu deana - to dopiero będzie piękne
Oczywiście to też mi się podoba - zresztą jak wszystko w Tobie..... leszczu
.

Oczywiście to też mi się podoba - zresztą jak wszystko w Tobie..... leszczu

jakby taki monolog wewnętrzny się z tego zrobił.
jakby ten, co zawsze pozostaje w domyśle...
przekonywał sam siebie. że przeżyje. sam. siebie.
to jest utwór dedykowany, coś jak: "Sobie samemu umarłemu" A. Bursy
kiedy umarłem już na amen
cicho do żony rzekłem:
bardzo przepraszam cię kochana
lecz wyjdę na chwileczkę
gdy na krupniczą mój upiór wchodził
szepnąłem do koleżanki:
wiesz ja nie żyję... nie przeszkadzajcie sobie
ale nie mogłem ukryć żem już martwy
koledzy mnie obsiedli gwarnie
z papierosami żywi spoceni
pytali: co z tobą umarłeś?
to nic andrzejku tylko się nie łam...
ulicami co świat mi zamknęły na rygle
na dworzec i przez kolejowe tory
chodziłem cichy i wystygły
gdzie kiedyś żywy chodziłem upiorem
szlakiem w nudzie straconych najgorzej
dni młodości stęsknionej i pustej
uderzonej w żywe sercem nożem
uderzonej kastetem w usta
jakby ten, co zawsze pozostaje w domyśle...
przekonywał sam siebie. że przeżyje. sam. siebie.
to jest utwór dedykowany, coś jak: "Sobie samemu umarłemu" A. Bursy
kiedy umarłem już na amen
cicho do żony rzekłem:
bardzo przepraszam cię kochana
lecz wyjdę na chwileczkę
gdy na krupniczą mój upiór wchodził
szepnąłem do koleżanki:
wiesz ja nie żyję... nie przeszkadzajcie sobie
ale nie mogłem ukryć żem już martwy
koledzy mnie obsiedli gwarnie
z papierosami żywi spoceni
pytali: co z tobą umarłeś?
to nic andrzejku tylko się nie łam...
ulicami co świat mi zamknęły na rygle
na dworzec i przez kolejowe tory
chodziłem cichy i wystygły
gdzie kiedyś żywy chodziłem upiorem
szlakiem w nudzie straconych najgorzej
dni młodości stęsknionej i pustej
uderzonej w żywe sercem nożem
uderzonej kastetem w usta
myślałem.................................myślałem że warto walczyć
że warto walczyć......................wydawało się
wydawało się...........................by sprawdzić że nie warto
by sprawdzić
że nie warto.............................potrafisz żyć siłą rozpędu
..............................................resztkami sił przeżyjesz
potrafisz żyć
siłą rozpędu.............................siebie też
resztkami sił
przeżyjesz
siebie też
że warto walczyć......................wydawało się
wydawało się...........................by sprawdzić że nie warto
by sprawdzić
że nie warto.............................potrafisz żyć siłą rozpędu
..............................................resztkami sił przeżyjesz
potrafisz żyć
siłą rozpędu.............................siebie też
resztkami sił
przeżyjesz
siebie też
bardzo oszczednie zapisane mysli, w moim odczuciu nie ma dedykacji (jak czytam powyzej), ani przy pierwszym czytaniu, ani teraz przy kolejnym nie widze slow skierowanych, raczej do kazdego (dlatego mi sie spodobalo, bardzo uniwersalny przekaz i sklaniajacy do refleksji), a mozna doszukac sie kilku warstw znaczeniowych (jak chocby monologu, 2 strofa moze byc 'glosem wewnetrznym' zwracajacego sie bezposrednio do siebie peela), czesto zastanawiamy sie, warto nie warto, na rozne sposoby
olgi zapis rowniez warto wziac pod uwage
[ Dodano: 2007-03-05, 22:39 ]
heh, no i trafny komentarz loli podoba mi sie
olgi zapis rowniez warto wziac pod uwage
[ Dodano: 2007-03-05, 22:39 ]
heh, no i trafny komentarz loli podoba mi sie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości