Strona 1 z 1

Matka

: 2007-03-22, 08:46
autor: milkar
bezmyślnie wpatrzona w jeden punkt
uczepiła się wspomnień tamtych dni
a raczej dwóch ostatnich

zawsze radośnie witał wszystkich
i zawsze radośnie odjeżdżał
zostawiał uśmiech i uścisk
miały wystarczyć do następnego razu

trzymał w maleńkim puzderku
pukiel włosów
jej - to nie znaczy że matki

w dniu poprzedzającym
składał hołd innej
tej jasnogórskiej – za szczęście

to był zbieg okoliczności
a może zbyt mało wymagał
lub wota były zbyt biedne
żeby żyć więcej niż 27 lat

nie miał siły na dłuższe
podczas zderzenia pękło serce
tak jak jej teraz pęka

zostawił po sobie chłód marmuru
niczym wspomnienie ostatniego dotyku
i ten bezmyślny w przestrzeni punkt
który nie istnieje

: 2007-03-22, 15:58
autor: cieniu1969
ładny wiersz
i spokojny

tylko nad tym punktem musze pogłówkować :)

: 2007-03-22, 17:35
autor: milkar
cieniu1969 pisze:ładny wiersz
i spokojny

tylko nad tym punktem musze pogłówkować :)

człowiek przepojony wielkim bólem, zawsze patrzy bezmyślnym wzrokiem w dal- nie widząc i nie słyszac nic co sie wokół dzieje- ja często nazywam ten stan bezmyślną nadzieją

: 2007-03-22, 17:48
autor: cieniu1969
kurde
mnie się ostatnio
z płaczem się wybudziłam tak mi tęskno było :-(

jak myslisz ?
jeśli człowiek tęskni za osobą której juz nie ma
czy to znaczy że jest miękki i głupi

: 2007-03-22, 19:08
autor: elutka
milkar pisze:
cieniu1969 pisze:ładny wiersz
i spokojny

tylko nad tym punktem musze pogłówkować :)

człowiek przepojony wielkim bólem, zawsze patrzy bezmyślnym wzrokiem w dal- nie widząc i nie słyszac nic co sie wokół dzieje- ja często nazywam ten stan bezmyślną nadzieją
i taki punkt, to martwy punkt, więc nieistniejący.
Dobry wiersz

[ Dodano: 2007-03-22, 19:11 ]
Cieniu, co prawda Kamila pytasz, ale to nie miękkość, ani głupota...mi też jak babcia się przyśni to się budzę zaryczana..., choć jej nie ma 28 lat

: 2007-03-22, 19:13
autor: cieniu1969
dzieki elu
boję sie nawet na zdjęcia patrzeć