Patrząc
Moderator: Gacek
Patrząc
Chyba wystarczy mi spojrzenie,
którym rozbierana jestem codziennie.
Jeśli skóra jest naga,
rozkładasz mi duszę na kilka części,
każdą starannie oglądając.
Wówczas trudniej mi ukryć wstyd,
z którym bawisz się przekornie.
Chronię się w zasłonie powiek,
chcąc więcej wstydu.
Dotykaj mnie i pieść,
Jednak wejdę na szczyt,
szeroko otwierając oczy,
łapiąc ostatkiem tchu twoje źrenice.
którym rozbierana jestem codziennie.
Jeśli skóra jest naga,
rozkładasz mi duszę na kilka części,
każdą starannie oglądając.
Wówczas trudniej mi ukryć wstyd,
z którym bawisz się przekornie.
Chronię się w zasłonie powiek,
chcąc więcej wstydu.
Dotykaj mnie i pieść,
Jednak wejdę na szczyt,
szeroko otwierając oczy,
łapiąc ostatkiem tchu twoje źrenice.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości