Strona 1 z 1

Elficko

: 2007-04-11, 13:23
autor: cebreiro
Dzwoneczkami mnie budzisz o świcie,
srebrnym śmiechem mówisz: dzień dobry,
muskasz skrzydeł pyłkiem po nosie,
mamisz zręcznie,
choć bywasz przelotnie.

W mojej głowie wijesz gniazd roje,
dla przyjaciół jak ty niebieskawych,
nitki myśli w kłębek nawijasz,
albo kwiatki na drutach z nich robisz.

Psocisz, biegasz, tupiesz od rana,
grzecznym z założenia nie bywasz,
czasem wtrącisz w myśl słówko nieznacznie,
czym bałagan nieznośny mi robisz.

Czemuś właśnie mnie tak upatrzył,
stworku skrzydlaty, z koślawą nóżką,
zamiast tańce szalone odprawiać,
z elficką, piękną królową wróżką.

: 2007-04-11, 13:28
autor: Książę Półkrwi
no to już klasyka,
jeśli chodzi o twoje wiersze

: 2007-04-11, 13:51
autor: Waldi
Księciunio no lizus z Ciebie niebywały.. wszak widać iż zakręciła się z tym drutem :)

: 2007-04-11, 13:59
autor: Książę Półkrwi
? jakim drutem?

: 2007-04-11, 14:18
autor: Waldi
Coś płynności nie ma i takt szwankuje wasza świadomość :)

: 2007-04-11, 14:37
autor: cebreiro
Waldi, uprzejmnie proszę o zwracanie się DO MNIE w kwestii wszelakich słów krytyki dotyczących MOJEGO wiersza, bo jakoś sobie nie przypominam aby książę był ich autorem, a o ile wiem to ów krytyka nie polega na polemizowaniu z wcześniejszymi komentarzami do jasnej anielki.[/b]

[ Dodano: 2007-04-11, 14:38 ]
*jego autorem

: 2007-04-11, 15:24
autor: Waldi
Jedno pytanie Pani
Czy się obraziłaś? Jeśli nie niema tematu a jeśli tak …
Pamiętam, kiedy omawialiśmy wiersze klasyków na lekcji języka polskiego
Forma wypowiedzi zwana krytyką była zbliżona a mianowicie wolna rozmowa i nie było tam autora wiersza czy innego adwokata czy było w tym coś niestosownego? Wyraziłem myśl w tej formie z uśmiechem.:) Fakt nie czytałem tu regulaminu może tak nie przystoi to mój błąd.
W czase owym zostało mi tylko prosić o wybaczenie lub rzec mam to gdzieś lub też nic nie mówić. Cóż byś wybrała?
Rzeknę… wybacz mi Pani gdyż zgrzeszyłem i nie wiedziałem, co czynię
I dodam proszę o surową krytykę pod textami moimi a forma? Wedle stanu i upodobania
:)

: 2007-04-11, 16:37
autor: olga
w kazdym razie, mnie nie przeszkadza jesli towarzystwo sobie pogaduje pod moim tekstem niekoniecznie o nim.

moze to i niezly sposob na poranne otwarcie oczu i zaczecie dnia.
nie wiem tylko, czy dzwoneczki nie utrwalilyby sie na cala jego reszte.

: 2007-04-11, 17:41
autor: jjockerr
bo wazne sa i txty i wypisywanee pod nimi pbadziewia :mrgreen:

: 2007-04-12, 13:45
autor: cebreiro
a pitolcie sobie pod moimi tekstami dowoli, jak chcecie i o czym chcecie.
Jeśli jednak krytyka dotyczy konkretnie mojego utworu, to chciałabym aby kierowana była do mnie( co już zresztą wyraźnie napisałam)
Ot i tyle.
Waldi, a co do ostatniego zdania, to pięć lat skończyłam już dawno....
ehhhhhhhhhhhh
pozdrawiam słonecznie

: 2007-04-12, 13:51
autor: Książę Półkrwi
;)

: 2007-04-13, 14:04
autor: cebreiro
kto mnie oświeci, co z rytmem tu jest nie tak?

Re: Elficko

: 2007-04-21, 20:20
autor: lila
cebreiro jak dla mnie rytm troche psują dwie inwersje na końcach zwrotek , czasowniki nie zawsze dobrze wyglądają na końcu zdania przynajmniej jedna mozna by odwrócic, i rzuca się troche w oczy powtórzenie "robisz" :
cebreiro pisze:Dzwoneczkami mnie budzisz o świcie,
srebrnym śmiechem mówisz: dzień dobry,
muskasz skrzydeł pyłkiem po nosie,
mamisz zręcznie, choć bywasz przelotnie.

W mojej głowie wijesz gniazd roje,
dla przyjaciół jak ty niebieskawych,
nitki myśli w kłębek nawijasz,
albo kwiatki z nich robisz na drutach*

Psocisz, biegasz, tupiesz od rana,
grzecznym z założenia nie bywasz,
czasem wtrącisz w myśl słówko nieznacznie,
czym bałagan nieznośny mi czynisz*

Czemuś właśnie mnie tak upatrzył,
stworku skrzydlaty, z koślawą nóżką,
zamiast tańce szalone odprawiać,
z elficką, piękną królową wróżką.
poza tym wiersz tchnie aż entuzjazmem i radością , fajnie się czyta ; )