Strona 1 z 1

Na błoniach myślę o wielgomłynach

: 2007-05-21, 08:46
autor: milkar
moje myśli pogubiły się w przedborskim lesie
na błoniach koło wielgomłyn

było cicho i słonecznie
nawet posiedzenie rady nie zakłóciło spokoju
a podobno było gwarnie i zawistnie

tylko ptaki nie miały ochoty słuchać
wyznaczając pszczołą ścieżki tworzenia
i nieokreślonych marzeń
odnowy życia

poszukiwałem pelikana z wielkim dziobem
był jednak zamknięty w klatce z dzwonnicą
ubrany w zakonny habit

klasztorne chłopie mówiło o miłości
nie pojmując sensu tych słów
matacząc w imię doraźnych korzyści
byle spełnić zachciankę

patrzyłem na piękny wielgomłyński klasztor
w poszukiwaniu prawdy
na tle dystyngowanych murów
zarysowała się twarz opata

tam jej nie znajdę
a ja chcę być spełniony w wierze

: 2007-05-23, 08:01
autor: cieniu1969
ten pelikan to chyba wszystko łyka
ale żeś mi namotał no

ty lepiej wez się za co trzeba....tzn.za nią
wiarę to ty w kieszeni trzymaj;)

: 2007-05-23, 08:13
autor: milkar
pelikan z wielkim dziobem- hihih ... warto odwiedzić klasztor w wielgomłynach - zobaczysz pelikana....to taki miejscowy ksiądz jankowski /ten od brygidy/

: 2007-05-23, 13:22
autor: cieniu1969
latem zobaczę
jak do tej torby wrednej do sopotu pojadę:)

: 2007-05-23, 22:06
autor: milkar
spierdalam stąd na zawsze

: 2007-05-24, 08:14
autor: dean
szkoda... pomyślności życzę...

: 2007-05-24, 09:16
autor: Gruba Lola
milkar, no.

: 2007-05-24, 14:20
autor: cieniu1969
a w pierdol chcesz :?: :evil:

: 2007-05-24, 15:36
autor: lila
pszczołom* ?
ale juz chyba nie wroci :\
ładne to , pomyslowo przeciwstawiles nature dowodzaca sama przez siebie i zakostniala wiare za murami

: 2007-05-24, 16:38
autor: dean
się boję, że to przez Kapuścińskiego nie wróci :-(

: 2007-05-24, 16:43
autor: ann13
milkar tak specjalnie napisał
żeby zobaczyc kto go bedzie zatrzymywac


i ciagnac za nogawkę
aby został
:lol:

: 2007-05-24, 17:29
autor: elutka
Kamil, Ty siedź, bo Ci Ania nogawki poobrywa

: 2007-05-24, 18:13
autor: ann13
nogawki to pikuś ela, gorzej jak mi ręka lekutko do góry podskoczy....:)
hahha
wiec niech on się lepiej juz odzywa
niekoniecznie w trakcie konsumpcji mielonego :P)