pamiętasz
: 2007-06-05, 12:26
było miło kradzione
uśmiechy spojrzenia
wtajemniczonym tylko
znajomym językiem
przekraczały bariery
tworząc byt realny
gdzie miejsce ani pora
nie były właściwe
cóż stało się nikomu
krzywdy nie czyniła
sympatii nić jeżeli
stała się wzajemna
w mocy dobrego słowa
spojrzeniu uśmiechu
cóż stało się
tak trudno się dzisiaj odnaleźć
uśmiechy spojrzenia
wtajemniczonym tylko
znajomym językiem
przekraczały bariery
tworząc byt realny
gdzie miejsce ani pora
nie były właściwe
cóż stało się nikomu
krzywdy nie czyniła
sympatii nić jeżeli
stała się wzajemna
w mocy dobrego słowa
spojrzeniu uśmiechu
cóż stało się
tak trudno się dzisiaj odnaleźć