Strona 1 z 1

Modliszka

: 2007-06-29, 21:22
autor: cebreiro
zwiąż mi ręce jeśli pragniesz,
w zniewoleniu skrępuję nadgarstki,

...ale nie sięgaj po skrzydła

w soczystości kochania,
oddam się cała,
o cna, do tchu ostatniego,

...nie dotykaj tylko skrzydeł

otworzę się przed tobą,
dam zgłębić każdy mój fragment,

...nie patrz w stronę skrzydeł

pozwolę zwiedzić labirynty
było- jest- będzie

...nie poznawaj tylko skrzydeł

są potrzebne do skoku samotnego
i trwania następnego już bez ciebie

: 2007-06-29, 22:03
autor: lila
bardzo mi się podoba ten wiersz ale jakoś nie potrafie wczuc sie w zabojcze zwyczaje modliszek dlatego czytam bez tytulu ; )

: 2007-06-29, 22:05
autor: cebreiro
ja też lila, ja też
ale jakoś tak sobie to wyobrażam hehehehehehe

: 2007-06-30, 13:25
autor: dean
zwiąż mi ręce jeśli pragniesz,
w zniewoleniu skrępuję nadgarstki,
zabawy w wiązanie są dość ciekawe :-P , ale drugi wers jest dla mnie niezrozumiały... w zniewoleniu skrępuję nadgarstki?

...ale nie sięgaj po skrzydła

w soczystości kochania,
oddam się cała,
o cna, do tchu ostatniego,
soczystość kochania... hmmmm... jest... ociekająca sokami :-> ta strofa odbiega od obrazu modliszki, która od "początku" do "końca" kontroluje sytuację...


...nie dotykaj tylko skrzydeł

otworzę się przed tobą,
dam zgłębić każdy mój fragment,
jako wyznawca minimalizmu - tu bym zrezygnował z zaimka

...nie patrz w stronę skrzydeł

pozwolę zwiedzić labirynty
było- jest- będzie
na wyjście z labiryntu jest jeden sposób, prócz metody Ariadny... trzymać się jednej ściany... ale to chyba bez związku...

...nie poznawaj tylko skrzydeł

są potrzebne do skoku samotnego
i trwania następnego już bez ciebie

myślę, że to dość łagodna modliszka... taka namiętna...
nie dotykaj skrzydeł, nie poznawaj, nie sięgaj, nie patrz... ale to przecież te skrzydła są najbardziej interesujące... i tym bardziej chciałoby się złamać te zakazy... i dlaczego skoro są, to miałby nastąpić samotny skok, a nie np. swobodny lot? bo, że modliszka trwać będzie bez tego-niego - to (mówiąc językiem wielkiego polskiego polityka) - najzupełniej oczywiste...