chyba nie potrafię
namalować piękna smutku
okrucieństwa leniwego przemijania
każdego dnia,
stopniowych zachodów
małych kroków przemian,
nie wiem jak zamienić
kroplę na płótnie w tęsknotę
i wzruszenie sierpniowymi beskidami
kap, kap, kap
odłożę pędzel
do jutra,
do kiedyś
Obrazy
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości