Strona 1 z 1

Dziwna poezja

: 2007-07-19, 22:19
autor: elutka
Są takie wiersze,
których nie sposób deklamować.
One cichaczem się podkradają
w pamięć. Puszczają korzenie,
by dojrzewać,
wyśpiewać,
wymilczeć.

Są takie strofy,
którym brak słusznego rytmu.
Własnym taktem o serca uderzają.
ÂŚciany ciasne się zdają, jak pantofel
nie całkiem na miarę,
gdy rytmicznie,
lirycznie
przenikają.

Wersy czytane nie na głos,
choć głośne, dykcja jak trzeba

-małe kawałki
chleba

nieba.

: 2007-07-19, 22:38
autor: Waldi
są takie wersy które zjadane trawią
jeno w milczeniu są strawą
„małe kawałki chleba”

: 2007-07-19, 22:43
autor: elutka
Dziękuję, Waldi

: 2007-07-20, 08:55
autor: cebreiro
coś mi ten wiersz przywiał,
jakąś piosenkę,
teraz będę myśleći myśleć.
jest gdzieś na końcu języka....

: 2007-07-20, 08:58
autor: Gruba Lola
ela to moja ulubiona poetka na ere. wszystko jest u niej takie puszyste. mięciutkie.

ÂŚciany ciasne się zdają, jak pantofel
nie całkiem na miarę,
gdy rytmicznie,
lirycznie
przenikają.
- jak dla mnie, mistrzostwo świata. :shock:

: 2007-07-20, 09:00
autor: lila
Elu piękny wiersz szczegolnie finał mi się podoba : )

cebreiro , mi przypomina tylko pewną piosenkę do tekstu Grochowiaka, ale tylko hm konstrukcją, nie tematem :mrgreen:

Jest wiatr, co nozdrza meżczyzny rozchyla;
Jest taki wiatr.
Jest mróz, co szczeki meżczyzny zmarmurza;
Jest taki mróz.
Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża,
Ani też "czuła pod miesiącem chwila" -
Lecz ciemny wiatr,
Lecz biały mróz.
Jest taki deszcz, co wargi kobiety odmienia;
Jest taki deszcz.
Jest blask, co uda kobiety odsłania;
Jest taki blask.
Nie szukasz we mnie silnego ramienia,
Ani ci w myli "klejnot zaufania",
Lecz słony deszcz,
Lecz złoty blask (....)

: 2007-07-20, 09:03
autor: elutka
Lola, dzięki

Lila- w dziesiątke, pisząc nuciłam sobie
i jeszcze- może tematem nie, ale pewną myślą o nieuchwytności...no wiesz, coś w tym rodzaju

Cebreiro- miałaś rację :) albo nosa :)

: 2007-07-20, 09:06
autor: milkar
Elu
Twoje myśli też Cie powiodły w strone wiersza /vide "gorące myśli"/...coś nam promienuje w ta samą stronę,
Czyżby pogoda na wpływ na takie refleksje?
Z przyjemnośdcia przeczytałem Twój wiersz.
milkar

ps. coś mnie zmusza do porzucenia poezji i portalów poetyckich, ale mija kika dni i jak obłąkany wracam...chyba jestem psychiczny!

: 2007-07-20, 09:10
autor: elutka
Kamil, ja też znikam, też wracam
ale wiersze cały czs piszę
choć za prozę się coraz bardziej zabieram
Niedługo pewnie podrzucę tu felietony
już prawie gotowe

a Ty pisz! Też chcę z przyjemnością poczytać

: 2007-07-20, 09:58
autor: milkar
elasamluk pisze:Kamil, ja też znikam, też wracam
ale wiersze cały czs piszę
choć za prozę się coraz bardziej zabieram
Niedługo pewnie podrzucę tu felietony
już prawie gotowe

a Ty pisz! Też chcę z przyjemnością poczytać
prozę zacząłem pisywać w pewnym czasie, ale to zbyt pracochłonne - wiersz to ksiązka w pigułce -....na prozę / np opowiadanie/ wyczyszczoną tracę nieraz kilka tygodni /1tydzień - 2ch/, a ostateczna forma wiersza/po wyczyszczeniu / powstaje mi w ciągu kilku godzin....no max w ciągu 2ch dni...są i wiersze tzw "kolanówki" / pisane chwilą przez 5 minut/ , ale i te jeżeli chce się pokazać bez wstydu wymagają obróbki