jutro już mnie tu nie będzie
żeby ci mówić jak jesteś ważna
nie pozostaną ślady po mych dłoniach
na twoim, głodnym ich ciele
pot zaschnie, wiesz i gwiazdy pogasną

teraz możesz mnie jeszcze poczuć
powiedzieć wszystko albo uderzyć
albo wybuchnąć histerycznym śmiechem
dzisiaj możemy jeszcze stworzyć jedność
dusz, na chwilę, wiesz momencik

potem zostaną jedynie wspomnienia
fotografie z parą kochanków
odwracanie głowy na tembr głosu
znajomy, wieczne przypominanie sobie
że jestem już tylko legendą

Dlaczego kiedyś ktoś pod jednym z twoich tekstów napisał, że na takie wierszyki wyrywa się fanki blackmetalu z gimnazjum - czy jakoś tak - ?

uderzyło mnie zakończenie
jestem legendą

peel kpi, czy o drogę pyta?
kiedy wymienia się facetów, niekocznienie jak rekawiczki, to głownie pamieta sie imię poprzedników




















że było na errrrrrrrrrrrr :P)

a mnie się podoba
ogólnie wspomnieniowo
zrozumiale bez zakręceń
i bardzo dobrze

wojtek bo to wiersz dla prostaków takich jak ja...

wystarczyło użyć dwa razy słowa "wiesz" by ze średniego wiersza stworzyć tekst dla just5, wg mnie to slowko przeszkadza, a ''wiesz'' poprzedzajace "momencik" to juz wata slowna. jedność dusz i gasnące gwiazdy zaś to do znudzenia wyswiechtane zwroty. 3 zwrotka nawet, ale bez legendy bo to przesada.
tak to widze;
jutro już mnie tu nie będzie
żeby ci mówić jak jesteś ważna
nie pozostaną ślady po mych dłoniach
na twoim, głodnym ich ciele
*
teraz możesz mnie jeszcze poczuć
powiedzieć wszystko albo uderzyć
albo wybuchnąć histerycznym śmiechem
dzisiaj możemy jeszcze stworzyć jedność
*
potem zostaną jedynie wspomnienia
fotografie z parą kochanków
odwracanie głowy na tembr głosu znajomy
(pogodzenie się że to już przeszłość)*

tylko druga strofa mi się podoba,
nie wiem po co napisałem 1szą i 3cią,
kurwa trochę to sentymentalne nie?
serce mi trochę przecieka, ale popracuję nad tym

cieniu1969 pisze: wojtek bo to wiersz dla prostaków takich jak ja...

Nie pierdol, bo jestes niewiarygodna

ślimaczek rulez hehehe

e tam
\ja jestem najbardziej wiarygodna

a mnie przeszkadza to:

Książę Półkrwi pisze:że jestem już tylko legendą

na siłę i dziwnym uporem kreujesz peela na superbohatera
takie skrzyżowanie cierpiętnika z milczącą wyrocznią...
który to swoją mądrąścią przytłacza całe gospodarstwo...
i tym pięknym sposobem chrznisz sobie wierszyczeczek,
który zbliżyłby Cię do zwykłych śmiertelników.

no, wyszedł taki pop