przysięgam bronić ciebie
i kochać zwariowanym słowem

ja jolanta sięgając dna
twój krzyż dzwigając

nie wiesz ile we mnie pocałunków
dla ciebie w prezencie
bo kochając cię rozpieszczam
bronię przed światem

nie musisz mi powiadać nic a nic
ja wiem że krzywda moja
to nie twoje dzieło ale kwiaty przynieś
hołduj przyjazń ty a ja

my jesteśmy pomiędzy

A biczowali cie po golym ciele?

a za co?

jak to za co, za jajco

za friko

nie zdzielil cie nikt nigdy batem po pupie?:D

nie:)
bo ja szybka jestem i sie nie daję

piękny wiersz, szkoda że autentycznie
brzmi tylko w kobiecym wykonaniu;
mam coś podobnego (choć nie tak ładnego)
w szkicach, ale nie zamieszczę tego, bo
zaraz wyzwią mnie od megalomanów
mówiąc że tworzę pop

dobrze byłoby kiedyś usłyszeć
te słowa jako wyznanie
pzdr

no nie wierzę
pewnie zle słuchałeś:)

taka bardzo chrystusowa ta miłość jak na zwyklego czlowieka,
nie rozumiem tego końca, w sensie składniowym;

hołduj przyjazń ty a ja

my jesteśmy pomiędzy

hołduj to znaczy szanuj bardziej niż szanuj
a najbardziej to co pomiędzy

jak piszę dosłownie np;to sie zaraz czepiają że przegadany
to ja juz nie wiem jak pisać
i jak zrobic że się wszystkim podobało:)

pisz tak żeby mnie się podobało,
a reszta się dostosuje hehehe

o masz
kiedy ja pisze jak mnie sie podoba:)

to znaczy że odznaczamy się podobną
wrażliwością poetycką

aha:)