Strona 1 z 1
Rozważania znudzonego rybaka
: 2008-02-15, 10:14
autor: robert kobryń
Złoty kalosz w pysku dumnie trzyma
Gruba ryba zerwała się z haczyka
Moja wędka, fakt, dość łamliwa
Harpunem ubiję morskiego byka
Choć ramię już nie jak dawniej
Ucho przetrącę dzielnemu grajkowi
Potem spokojnie usiądę nad rzeczką
I maluteńkie sardynki będę łowił
: 2008-02-15, 10:21
autor: lila
'wielorybów cielska groźne są lecz dostaniemy je ...japampam'
Re: Rozważania znudzonego rybaka
: 2008-02-15, 11:37
autor: Margot
Marcin Rajski pisze:
Potem spokojnie usiądę nad rzeczką
I maluśkie sardynki zacznę łowić
Są sardynki słodkowodne?

: 2008-02-15, 11:45
autor: robert kobryń
rzeczka wpada do morza

: 2008-02-15, 11:52
autor: Margot
Marcin Rajski pisze:rzeczka wpada do morza

uhmm ...
... a "dzielny grajek" to rybak konkurent?
: 2008-02-15, 12:40
autor: robert kobryń
nie słyszałaś o śpiewie wielorybów ?
oprócz tego znaczy to coś jeszcze ,ale nie powiem co, bo się wstydzę
: 2008-02-15, 12:51
autor: Margot
Marcin Rajski pisze:nie słyszałaś o śpiewie wielorybów ?
oprócz tego znaczy to coś jeszcze ,ale nie powiem co, bo się wstydzę
Ech, wybacz, nie pomyślałam. Pewnie, że słyszałam. Czytałam o tym kapitalne rzeczy. Podobno one zmieniają te swoje śpiewy. Uczą się, w końcu to ssaki, a nie ryby. Kiedy spotykają się w następnym roku i któryś koleś zaczyna śpiewać inaczej niż w poprzednim sezonie, chłopcy zaczynają go naśladować. Panienki też pewnie lubią zmiany i żaden nie chce tracić szans.
Pozdrawiam.

: 2008-02-15, 13:07
autor: robert kobryń
ośmieliłaś mnie
chodziło mi o tą orkę, o której śpiewał Michael Jakson grając na harmonijce ustnej
co zaś się tyczy śpiewu wielorybów, to mam znajomego , kótry słyszy wszystkie wysokie dźwięki
czasami idziemy nad morze, on kuca, przykłada ucho do plaży i pokazuje mi skąd nadpływają
coś jak Indianie przed polowaniem na bizony
: 2008-02-15, 13:12
autor: Margot
... nad jakim morzem zbierasz takie wrażenia?
A w ogóle to sympatyczny ten Twój rybak i jego sny o potędze.

: 2008-02-15, 13:17
autor: robert kobryń
nad Bałtykiem, ostatnio niestety ze względu na, jak sądzę zbyt wysokie zasolenie, nie widzieliśmy żadnego
: 2008-02-15, 13:23
autor: Margot
... no, nie ... w Bałtyku wysokie zasolenie ... marynarskie cuda gawędziarskie opowiadasz Marcinie ...
Prędzej uwierzę, że na plażę w Sopocie albo w Gdyni wyjdą z morza dwaj faceci z szafą, jak u Polańskiego, niż że da się tu usłyszęć śpiew wieloryba ...
: 2008-02-15, 13:25
autor: lila
: 2008-02-15, 13:27
autor: robert kobryń
w Sopotkowie wszystko jest możliwe
: 2008-02-15, 13:30
autor: Margot
Marcin Rajski pisze:w Sopotkowie wszystko jest możliwe
W Sopoćkowie? Ech ...no tak ...
[ Added: 2008-02-15, 13:42 ]
Lilu, jeżeli nawet jakiś wieloryb zabłądzi do Zatoki Gdańskiej to na pewno nie będzie tu śpiewał, tylko płakał wielorybimi łzami.

: 2008-02-15, 14:02
autor: robert kobryń
poproszę ładnie o zmianę ostatnie linijki na
I maluteńkie sardynki będę łowił
: 2008-02-18, 01:02
autor: cebreiro
czy to jest erotyk?
: 2008-02-18, 08:27
autor: robert kobryń
nie , świntuchu
: 2008-02-18, 09:53
autor: cebreiro
ogonek Ci się z wrażenia przesunął,
sama jesteś świntuch