Dlaczego pomidor nie jęczy?
: 2008-02-16, 08:46
Niech mi tu ktokolwiek zaręczy,
że biedny pomidor nie jęczy?
Ja nie chciałbym wcale się chwalić,
lecz pragnę tę tezę obalić.
Wciąż krzyczy i jest oburzony,
ze jest on pieprzony, solony,
że służy tez jako dodatek,
do różnych kanapek, sałatek.
Jest wszędzie: w śledzikach, w kabaczkach,
a nawet na nosie pijaczka!
Gdy walec przejechał raz dziadka,
sądzono, że to jest sałatka,
no z czego?- Jak nic z pomidora,
w czerwono-różowych kolorach!
Raz kiedy kataru dostałem,
na wzór pomidora nos miałem,
a wtedy pomidor się wkurzył,
że nie chce za „kinol” mi służyć
i biedak zajęczał ze zgrozy,
że aż mi pociekły dwie „ślozy”!
Na koniec więc reasumując
pomyślmy: pomidor kupując,
że jęczy on, łezka mu ciurka…
więc kup na sałatkę ogórka!!!
że biedny pomidor nie jęczy?
Ja nie chciałbym wcale się chwalić,
lecz pragnę tę tezę obalić.
Wciąż krzyczy i jest oburzony,
ze jest on pieprzony, solony,
że służy tez jako dodatek,
do różnych kanapek, sałatek.
Jest wszędzie: w śledzikach, w kabaczkach,
a nawet na nosie pijaczka!
Gdy walec przejechał raz dziadka,
sądzono, że to jest sałatka,
no z czego?- Jak nic z pomidora,
w czerwono-różowych kolorach!
Raz kiedy kataru dostałem,
na wzór pomidora nos miałem,
a wtedy pomidor się wkurzył,
że nie chce za „kinol” mi służyć
i biedak zajęczał ze zgrozy,
że aż mi pociekły dwie „ślozy”!
Na koniec więc reasumując
pomyślmy: pomidor kupując,
że jęczy on, łezka mu ciurka…
więc kup na sałatkę ogórka!!!