Strona 1 z 1
ślepiec
: 2008-02-16, 13:04
autor: wędrowiec
leżąc na wznak wycieram podłogi kurz
martwym oddechem miasta bez twarzy
bezdomnym dialogiem kreślę linie
opadając resztką sił by kiedyś przytulić puste ściany
stygmaty bezradności
droga wybojami zawraca
i kołuje niczym wiatr kłosem na polu
a ja
otwierając czaszkę na zakupy
reperuje wzrok kijem po chodniku
przecieram oczy piaskiem
wole być ślepcem

: 2008-02-16, 17:29
autor: Książę Półkrwi
że niby peel woli nie widzieć
tego całego syfu wokół siebie?
a nie mógłbyś pisać zwyczajnie?
po co ubierać to w semantyczną
mistykę?
Re: ślepiec
: 2008-02-16, 18:14
autor: Wojciech Graca
wędrowiec pisze:leżąc na wznak wycieram podłogi kurz
martwym oddechem miasta bez twarzy / Z PODłOGI ; JAK MOżNA WYCIERAć ODDECHEM KURZ? ZDMUCHIWAć OWSZEM...
bezdomnym dialogiem kreślę linie
opadając resztką sił by kiedyś przytulić puste ściany JAKI TO MA WIąZEK ZE SOBą / TE DWIE TAK RóżNE WYPOWIEDZI?!
stygmaty bezradności / HEHE
droga wybojami zawraca
i kołuje niczym wiatr kłosem na polu / FAJNE
a ja
otwierając czaszkę na zakupy/ FAJNE
reperuje wzrok kijem po chodniku/ NIEFAJNE
przecieram oczy piaskiem
wole być ślepcem
[url=http://images31.fotosik.pl/144/c574b704511bd67dm.jpg]Obrazek[/URL]
: 2008-02-18, 01:18
autor: cebreiro
bardzo abstrakcyjne to,
jeśli nie wnika się w sens to nieźle sie czyta.
: 2008-03-04, 22:53
autor: z tłumu
"I am colorblind
Coffee black and egg white
Pull me out from inside
I am ready, I am ready, I am ready
I am taffy stuck and tongue tied
Stutter shook and uptight
Pull me out from inside
I am ready, I am ready, I am ready
I am fine..."
skojarzyło mi się z piosenką ...
: 2008-03-05, 21:49
autor: elutka
głęboki wiersz. prosi się, by nie interpretować, a poczuć, odczuć