Gdybym był poetą,
pisałbym dla dzieci
jestem wierszokletą,
więc piszę jak leci.

Kościół mnie nie zbawi,
choćbym tam nocował,
i ksiądz nie naprawi,
choćbym pokutował.

Knajpa nie zepsuje,
choćbym pił litrami,
co dzień coś zrymuję,
kaca mam czasami.

W zbereźnych wierszykach,
sobie poużywam.
No gdzie ta krytyka?
- Gacek się nazywam!

a co ty myslisz że tylko masz przechlap w życiu

tam na końcu to i mozna dopisać
jolcia sie nazywam:))))))

[ Dodano: 2008-02-24, 09:17 ]
kurde maiałam pocieszyć
a jak chamka sie zachowałam
wybacz gacku
zanim pomyśle zawsze coś chlapne jęzorem:)

Gacek jest raczej pozytywnie nastawiony do życia ( z wyjątkiem tego poczętego)

tak więc nie ma co go pocieszać, sam wierszyk też raczej optymistyczny

kurde ta knajpa mnie buc zmylił

gacek będziesz dziadkiem czy tatem:))))

[ Dodano: 2008-02-24, 09:36 ]
albo jesteś

nie no jakoś dziś
nie wyspałam sie czy co?

Jolcia:)
Jam jest wszyćkim i niczym:)
Jest mi dobrze.
cieniuśka:))) I Ty to uważasz za krytykę???
A gdzie jakieś joby pod moim adresem, kilka qtasów itp???
P.S.
Możesz wstawić: Jolcia się nazywam :)

[ Dodano: 2008-02-24, 09:44 ]
Marcin:)
Masz rację, że jestem pozytywnie nastawiony do życia ( do tego poczętego też, ale bez ingerencji kleru i PiS-dzielców z przybudówkami).
Mam zamiar umrzeć z uśmiechem na twarzy :)

nie będę się tobie uprzykrzał, ale żeby była jasność
kler to instytucja dla idiotów, którzy wierzą w jakieś bajki, przejmować się nimi to spore nieporozumienie

PIS, to takiego samo gówno jak cała reszta, także przejmować się nimi to też spore nieporozumienie

Marcin:)
I stała się jasność...

ja sie oduczam brzydkich słów
więc ty mnie nie podpuszczaj:))))))

ale ty jestes no

Jolcia:)
Mogę być Twoim nauczycielem, jeśli chodzi o wyrażanie swych mysli pięknym słowem ojczystym, bez żadnych wiązanek i rzucania mięsem:)
Chociaż prawdę powiedziawszy, to ja od Ciebie nauczyłem się tutaj używać słów powszechnie uważanych za niecenzuralne:)
P.S.
Oduczajmy się kląć wobez tego wspólnymi siłami :)

ok
bo ja naprawde staram sie jak moge
ale mnie zdenerwuja to ja mam kulomioty w oczach

cieniusieńka:)

Jak ktoś spróbuje Cię zdenerwować,
Ty staraj się go w nos pocałować :)

a tak się da?

rajskiego za chiny ludowe
bo ja sie go boje
on jakiś...taki...nie żebym zaraz sie czepiac miała a skąd:)))

da się, da się...
Ty cieniasie:)
A może Rajski jest z diabelskiego Raju???
Tam różnych diabłów trzymają

uważaj, cieniasta, bo ja się identyfikuję z głównymi bohaterami książek, które akurat czytam
a teraz mam niekłamaną przyjemność czytac "zbrodnię i Karę "

jak będe w trakcie lektury "Koziołka Matoła" to z wielka chęcią z toba podyskutuję

to ja podziekowała z góry
wole sie wcale nie odzywac i unikać

a w ogóle to ja
wez ty juz zdejm ta peruką
lepiej ci bez niej

ech, nic tu po mnie
idę się pomodlić (w prawdzie jestem ateistą, ale jednak katolikiem)

i naostrzyć siekierę

Marcinku:)
Widły naostrz, widły...

o nie
ja z toba rajski juz w życiu słowem sie nie ozwe


ide stund
kawe se zaparze

ty lepiej wojne i pokój poczytaj bucu

niestety gnój u mnie spływa kanalizacją
nie muszę go przerzucać z miejsca na miejsce
co za tym idzie wideł nie posiadam

ale kto wie?
pomyślę o pewnych romantycznych zmianach w moim otoczeniu
dokupię jeszcze haczkę i motykę i będzie git
potem się agroturystyką zajmę

cieniu1969 pisze:o nie
ja z toba rajski juz w życiu słowem sie nie ozwe


ide stund
kawe se zaparze

ty lepiej wojne i pokój poczytaj bucu

buuuuuuuuuuuuuuu cuuuuuuuuuuuuuuuuu
a miałaś nie przeklinać :(((

gacek nic dziwnego że twoja żona nerwowa
ty tu sie doszukuj nie wiadomo czego
bo ja nie chcę tego pana zaczepiać
no nie chce zle skończyć...strasznie lubie byc rozkładana na łopatki
ot co:)

cieniutka:)
To Ty jakaś taka świętojebliwa:)
Leżysz na krzyżu ( na łopatkach) i czekasz na gwóźdź :)

kurde
tam miało być że nie lubie leżeć...
ale jaty mi tu

to ja ten ...no...i tu się rugnęłam...za co przepraszam

to się wole juz zamknąć

No Panie Gacek.. :)
Chyba sobie zapiszę ten wiersz, wydrukuję.. i nosił będe w portwelu :)

prosty
treściwy
przypominak kim się jest

... qrde - optymistyczny :)

JaskierN:)
Wybacz, że Ci jadę prosto z mostu przez per Ty, ale w necie nigdy nie używam slowa pan(i), bez względu na wiek, pochodzenie, kolor skóry, wyznanie, czy inne duperele:)

Możesz go sobie nosić nawet na szyi, jak kluczyk od domu noszą nasze pociechy, możesz również sobie zmodyfikować ostatnią zwrotkę:

W zbereźnych wierszykach,
sobie poużywam.
No gdzie ta krytyka?
- JaskierN się nazywam!

Gacek pisze:JaskierN:)
Wybacz, że Ci jadę prosto z mostu przez per Ty, ale w necie nigdy nie używam slowa pan(i), bez względu na wiek, pochodzenie, kolor skóry, wyznanie, czy inne duperele:)

Możesz go sobie nosić nawet na szyi, jak kluczyk od domu noszą nasze pociechy, możesz również sobie zmodyfikować ostatnią zwrotkę:

W zbereźnych wierszykach,
sobie poużywam.
No gdzie ta krytyka?
- JaskierN się nazywam!

"Panie Gacek".. było grzecznością zarezerwowaną dla ... ;) a mnie zwij jako chcesz :D

co do noszenia na szyi Twojego wiersza ;).. aż tak zdesperowany nie jestem - hahaha :)

w portfelu będzie mu dobrze ;)

:)
Oby leżał przy grubszej kasie w Twoim portfelu:)
Tego Ci życzę :)