Strona 1 z 1

saldo

: 2008-04-26, 22:21
autor: elutka
ty, człowieku zesmall'ony
uwikłany w należne sto tysięcy
kłopotów. wizjonerze pierwszego miliona,
niewolniku bilansu straconych szans.

stoisz w korku na zielonym
na otwarciu bram do świata,
w klatce swoich ma i winien. skulony
w rachunku spiętrzonych akt.

ty, człowieku zniewolony
namnożonym plikiem faktur
matowym okiem oceniasz saldo
utraconej barwy. we własnych rękach

życie wymyka się z dłoni.

: 2008-04-27, 11:12
autor: anty-czka
Ela ale Cię księgowo-rachunkowo wzięło. Czytając ma się wrażenie, że podmiot liryczny robi swój ostatni bilans.
Absolutnie nie zgadzam się z tytułem. Jeśli chciałaś posłużyć się symbolem, to raczej chyba powinien wyglądać : !!!

: 2008-04-27, 11:15
autor: ann13
ela, pierwsze co mi się nasunęło, to bęcwał:P)

: 2008-04-27, 11:27
autor: Gacek
Jeśli Ela jest księgową, to napisała ów utwór pewnikiem o sobie :)
:-D

: 2008-04-27, 13:04
autor: elutka
Anty-czka, no tytułu nie wymyśliłam :)))

Ania, tez ładne skojarzenie :)))

Gacuś, ksieguję też, jak trzeba :)))

???

: 2008-04-27, 20:55
autor: Boob
witam :-D
a może my wszyscy jesteśmy podmiotami tego utworu co sugeruje pierwszy wers -" ty, człowieku zesmall' ony"- to rodzaj apelu, ja też mam coś z "księgowego" :-( Jestem na tak. Pozdrawiam ;-)

: 2008-04-27, 21:22
autor: elutka
a może autor ze sobą gada? dzięki Boob.

: 2008-10-16, 15:02
autor: ann13
no to tytuł mógłby być
saldo

: 2008-10-18, 10:17
autor: elutka
dzięki, Ann. Taki w[isałam

: 2008-12-06, 20:01
autor: ann13
to już do wierszy?

: 2008-12-06, 21:22
autor: elutka
już tak, Ann :)