CV
: 2008-05-11, 18:55
Chcę dotknąć błyszczących kryształków,
przez które mrużycie oczy i chodzicie
z rękami w kieszeniach. Wiesz i posmakować
albo zabrać trochę do domu. Niech migocą nam
na stole zanim zaczarujesz je w wodę.
Złapię te wszystkie pyłki, żebyś przestała
ciągle kichać. Chcę zobaczyć jakie kształty
mają zapachy. Pozbieram je wszystkie w wiązkę
i będę przynosić jej w zębach. A później puścimy
nasze latawce dmuchawce.
Zadbam o ogród patrząc jak moje drzewo rośnie
w siłę a ona pomoże mi z powrotem rozrzucić kolory.
Zmęczeni ogrzejemy się herbatą. Uszczelnimy okna,
nie wpuścimy szarówki. Zanim umrę na śmietniku,
chcę zobaczyć jak słońce wschodzi specjalnie dla mnie
mamo.
przez które mrużycie oczy i chodzicie
z rękami w kieszeniach. Wiesz i posmakować
albo zabrać trochę do domu. Niech migocą nam
na stole zanim zaczarujesz je w wodę.
Złapię te wszystkie pyłki, żebyś przestała
ciągle kichać. Chcę zobaczyć jakie kształty
mają zapachy. Pozbieram je wszystkie w wiązkę
i będę przynosić jej w zębach. A później puścimy
nasze latawce dmuchawce.
Zadbam o ogród patrząc jak moje drzewo rośnie
w siłę a ona pomoże mi z powrotem rozrzucić kolory.
Zmęczeni ogrzejemy się herbatą. Uszczelnimy okna,
nie wpuścimy szarówki. Zanim umrę na śmietniku,
chcę zobaczyć jak słońce wschodzi specjalnie dla mnie
mamo.