ci±gniesz za w³osy zielonym zapachem w pokoju bez okien
beznadziejn± pamiêci± prowokujesz w podra¿nieniach prze³yku
nie potrafiê znale¼æ ³echtaczki
wcale nie jest lepiej, mimo ¿ó³ci na pod³odze i kwa¶nych wspomnieñ
wymiotnych orgazmów, gdy zbli¿a siê pe³na ¶wiadomo¶æ
najokrutniejsza jest pamiêæ, widz±ca nas w ¶ciekach pod zwisaj±c± ¶lep± g³ow±
obiecujesz nadziejê, co samo w sobie jest fa³szywe ale ci ufam
i kobiecie we mnie, któr± dawno temu pogrzeba³em i wys³a³em do piek³a
odkopiê j± kiedy¶, przysiêgam
psychiatryk
Moderator: Gacek
-
- Posty: 817
- Rejestracja: 2006-10-13, 13:44
- Kontakt:
- Boob
- Posty: 1864
- Rejestracja: 2008-04-24, 11:17
- Lokalizacja: opolszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
- Kontakt:
psychiatryk
witaj
willy_the _lost
Wiersz jest bardzo dobry.Ciekawe inwersje i metafory.Podoba mi się.
Jestem na tak.
Jednak nie mogę nie skomentować postu ann13 który powoduje,że klimat utworu nabiera zupełniego innego "wymiaru" i mimo wolnie wywołuje nieustawiczny uśmiech na mojej twarzy.
Ann poprostu jest zajebisty
Pozdrawiam serdecznie.dzięka
willy_the _lost
Wiersz jest bardzo dobry.Ciekawe inwersje i metafory.Podoba mi się.
Jestem na tak.
Jednak nie mogę nie skomentować postu ann13 który powoduje,że klimat utworu nabiera zupełniego innego "wymiaru" i mimo wolnie wywołuje nieustawiczny uśmiech na mojej twarzy.

Ann poprostu jest zajebisty


Pozdrawiam serdecznie.dzięka

a tergo.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości