Niespodzianka
: 2006-11-01, 19:02
oczy albatrosa skupione
komnaty niepokoju nisko sklepione
nie dopchają miedziane żagle błękitu
kryształy łez toną w otchłani malachitu
nie wypłyną z portu kobaltowe żaglowce
świadomości zastygłe bólu manowce
szaman znów przesadził z kadzidłem
niebyt ścieżką pustynną mirażem widziadłem
Lecz oto jest Niespodzianka Losu
kwitnie w pozycji Lotosu
słodki owoc kusi swym urokiem
eremita walczy z myśli natłokiem
Słońcem jesteś czy ono Twym odbiciem
świat krąży po Twojej orbicie
Twe włosy darem światła
czy światłem co noc oświetla
komnaty niepokoju nisko sklepione
nie dopchają miedziane żagle błękitu
kryształy łez toną w otchłani malachitu
nie wypłyną z portu kobaltowe żaglowce
świadomości zastygłe bólu manowce
szaman znów przesadził z kadzidłem
niebyt ścieżką pustynną mirażem widziadłem
Lecz oto jest Niespodzianka Losu
kwitnie w pozycji Lotosu
słodki owoc kusi swym urokiem
eremita walczy z myśli natłokiem
Słońcem jesteś czy ono Twym odbiciem
świat krąży po Twojej orbicie
Twe włosy darem światła
czy światłem co noc oświetla