Strona 1 z 1
zapach pościeli
: 2006-11-01, 20:24
autor: dean
to z litości
język mój
wodził po twym ciele
a palce w pośpiechu
badały fakturę skóry
soczystość wnętrza?
nasze ciała zespolone
oddały pościeli zapach
na zawsze
nie potrzebowały słów
by rozpoznać się w ciemności
i rozwiać samotność
słowa przyszły później
zbyt wcześnie
krucha struktura zdarzeń
rozpłynęła się
nienazwana
znajomy kokon
znów opatuli nas
w noce wypełnione
tykaniem zegara
: 2006-11-02, 07:09
autor: olga
chcac sprawdzic, kto glosowal na powyzszy tekst, omylkowo nacisnelam nie to, co trzeba - nie mialam zamiaru go oceniac - przepraszam.
co zas do samego tekstu - mozna tylko rzec, ze jest mglistym opisem sytuacji jakich wiele wokol nas, kiedy to dwoje przypadkowych ludzi zlaczy przypadek i natychmiast rozlacza.
: 2006-11-02, 12:07
autor: cieniu1969
ten no...ja lubie takie wiersze
i otulanie i wogóle

: 2006-11-03, 18:27
autor: olga

jeszcze raz przeczytalam.
znak zapytania wienczacy pierwsza zwrotke dopiero teraz ulozyl mi wlasciwy jej sens.
: 2006-11-03, 18:42
autor: lila
heh i mnie
gdyby przed "soczystość" wstawić
" i "*
znak zapytania objął by swym sensem nie pozostawiając wątpliwości cały wers, a nie tylko tą "soczystość wnętrza"
: 2006-11-03, 18:46
autor: olga

lila, wyobrazasz sobie, jak poczulaby sie adresatka tego wiersza, gdyby ow byl z dedykacja, a tego znaku zapytania by nie bylo?
: 2006-11-03, 19:52
autor: lila
heh no niezbyt fajnie
ale mimo wszystko przydałoby się tam też to " i " ..
: 2006-11-03, 19:57
autor: olga
: 2006-11-06, 08:54
autor: pełne szkło
to z litości
język mój
wodził po twoim ciele -> twym na twoim zamieniam, bo brzmi mi naturalniej
nasze ciała oddały -> usuwam sobie 'zespolone', bo 'wyrczało' mi ckliwością
pościeli zapach
na zawsze
:| odrobinę przeszkadzają mi powtórki słowne (ciele-ciała; słów-słowa), ale ..hmm.. sama nie znalazłam odpowiadającego mi sposobu ich wyeliminowania, więc usprawiedliwiam ;)
Tytuł :| ..hmmm... mam słabość do tytułów, a raczej jestem na ich punkcie przewrażliwiona ;) ten podoba mi się bardzo, bo tak naprawdę, nie sugerując 'czytaczowi', o czym będzie wiersz, zawiera w sobie cały sens, cały przekaz utworu. 'Zapach pościeli' - coś, co nie pozwoli zapomnieć o - być może - autentycznej, najgłębszej bliskości, której nigdy więcej peel już nie zazna. I sama pościel - jak dla mnie (w tym wypadku) symbol bezgranicznego oddania tamtej chwili. A wątpliwości, niepewność co do trafnej oceny tego, co wtedy nastąpiło.. i wreszcie smutno-gorzka rzeczywistość 'znajomego kokona' - życie :(
Tym razem również jestem na tak.
pozdr.
: 2007-05-02, 15:33
autor: Gruba Lola
słowa przyszły później
zbyt wcześnie
krucha struktura zdarzeń
rozpłynęła się
nienazwana
a gdyby tak wogle nie mówić?
tylko czuć...
i co? piękniej.
: 2007-05-02, 15:43
autor: ann13
nie wiem, gdzie ja wtedy byłam, ze to przegapiłam, zajebisty kawałek
nawet jesli tylko wycięty nozyczkami z piątku na sobotę:)
: 2007-05-02, 19:03
autor: elutka
dobre!
: 2007-05-03, 00:40
autor: pokusa
Początek bardzo mi się podoba.
: 2007-07-13, 20:15
autor: olga
slowa przyszly zbyt wczesnie.