chcę do więzienia!
natychmiast!
chcę do niewoli!
będę Twym podopiecznym
wychowankiem
utrzymankiem
sekretnym kochankiem
dyskretną materią
do jebania
kochania też

potrzebuję czasu
a tam
będę go miał
pod dostatkiem
dla Ciebie i siebie

jak Jean Genet
w kryminale
pisał najlepsze powieści

poezję będę produkował
jesteś
na wyciągnięcie ręki
czekam cierpliwie
nie śpieszę się by

kochać z Tobą
ssać palce
jak niemowlę
mały źrebak
doi swą matkę

czujesz oddech?
liżę Cię
brzuch
piersi
stopy święte
zanurzam język
antyperspirant
niepotrzebnie
całuję

na do zobaczenia
do widzenia
w celi
bez ceregieli
bez zbędnego pierdolenia

będziesz mnie odwiedzać?
a może
będziesz chciała
ze mną siedzieć?
nie będziemy sobie
przeszkadzać

będę tylko i aż
patrzył
wąchał
ocierał
chodził tuż obok
zachwycał
nigdy się nie nasycę

przepaść jakąś we mnie
otwierasz

niewola wyzwala
dialektyka się rozpierdala
pęka

nie
ja

[ Dodano: 2010-02-15, 09:25 ]
ps. Fobiak, kiedyś moja mama zainteresowała się książeczką pod tytułem „Matka Boska Kwietna”. Powiedziała tylko tyle: „już więcej nie będę sięgała po twoje książki”.

duzo emocji szkoda, nic nie wiem o pedalizmie

Czego Ci kurwa szkoda?


siebie?

nie, szkoda mi straconego czasu na hamaku, moglem sie zajac erotyka po mesku i bym sie nie glowil dzisiaj nad mlodymi tworcami i nad tym cauminam poniewaz panuje moda, ze mozna byc poeta tylko wtedy jesli sie jest pedalem a na hamaku ubzduralem sobie, ze albo sie jest pedalem albo sie jest poeta, nie mozna byc tym i tym jednoczesnie

A Ty ciągle o sobie, zajmij się lepiej więzieniem i wyzwoleniem.

Opuść bunkier.

[ Dodano: 2010-02-15, 10:24 ]
Zapomniałem, jak odnajdujesz Tori Amos?

rozne sa meskie fantazje , niektorzy ponoc fantazjuja o kastracji z reki dominy tu jest tego chyba blisko

Ty i fobiak, jesteście zboczeni. Nic nie rozumiecie.

po czesci chyba rozumiem ale nazwalabym to raczej taka wolnoscia ktora zniewala

[ Dodano: 2010-02-15, 10:42 ]
rozumiem, jako kobieta , mniemam ze mezczyznie trudniej

Zapomniałaś dodać, "w bardzo małej" części.

Lilka, fajna jesteś, naprawdę. Starasz się, za to Cię szanuję i cenię.

wwww pisze:A Ty ciągle o sobie

a o kim
o kim wiem cokolwiek
wyzwolenie przez milosc
jednoczesnie zniewolenie prze milosc
albo zniewolenie wyzwolenia przez milosc
jako temat moze byc zniewolenie wyzwolenia w milosci
czy to chciales uslyszec, zreszta lilka juz tobie wyjanila na czym polega zycie

wwww pisze:Starasz się

na hybrysie potraktowalabym to jako obelgę a że byles tam dlugo to się goń

"wyjaśniła na czym polega życie"

Weźcie może, fobiak i lilka idźcie do jakiegoś lekarza, co?

Albo nie, lepiej do Pitolenia i słuchać chały! Raz!

[ Dodano: 2010-02-15, 11:32 ]
Długo? Lilka, Ty chyba nie wiesz co mówisz, może 0,5 roku i po zawodach było.

lila pisze:rozumiem, jako kobieta , mniemam ze mezczyznie trudniej

no tutaj masz wszystko
cala filozofie
faceci daza do zniewiescialosci
po to tylko aby zasiegnac
rabka tajemnicy
ale nie wiedza o tym
ze wiedzy tej nie posiada
dajac dupy
tylko

Jak muzyczka?

Podoba się?

Nie mogę Was słuchać.

Pogrążam się w przykrości.

Duszę się.

Mam nadzieję, że w tej celi peel chociaż uchylone okienko zostawi. Inaczej gotów złapać za_dyszkę od kochania, ssania, całowania, krążenia, patrzenia :|

Zwariowałaś chyba i Ty.

[ Dodano: 2010-02-15, 13:38 ]
Jak Wy to odczytujecie!

Literalnie?

Ja pierdolę!

Jak z dziećmi!

Nie potrafisz postępować z dziećmi :|

Naucz mnie.
Postaram się być pojętnym chłopczykiem, a raczej

starym chujem

Nic z tego.
Zawsze zaczyna tak się tak samo - na_ucz mnie. A później czarna niewdzięczność.

Napiszę ci kiedyś wierszyk. Tyle mogę.

To niewiele chyba możesz.

Nie wierzę Ci.

Właściwie nic nie mogę.

A coś ty dzisiaj taki po_ważny?

Boże jak Ty szybko piszesz, a ja w międzyczasie jeszcze ludzi obsługuję.

Poważny. Zasadniczy.

Taki też czasami jestem.

Uhm. Zasadniczo wolę, kiedy jesteś mało po_ważny.

Idę już. Jak chcesz mogę zabrać ze sobą portret twój.
Jak chcesz.
Bo wiesz,
nie chcę cię zmuszać,
kiedy nie muszę.

Chce abyś musiała.
Zabrać mnie stąd.