w podróżnym płaszczu
: 2010-03-11, 22:26
gdyby zapytał ktoś
z siebie wychodzę w dal
dłuży się droga do
drogowskaz: stacja - bal
w pośpiechu zgubię żal
na złość na dobry czas
zaplatam ślady w szal
(na szal mnie jeszcze stać)
gdyby nie pytał nikt
wplączę się w sieci "ja"
pajęcza lepka nić
krzyżak mollowo gra
w kaloszu szczęścia mysz
chce przebyć siedem mil
w "sobie" wciąż jeszcze niż
w "jutrze" złocisty pył
zagra na skrzypcach wiatr
zwieje z komina dym
w złoto się zmieni mat
w życie bezpański rym
z siebie wychodzę w dal
dłuży się droga do
drogowskaz: stacja - bal
w pośpiechu zgubię żal
na złość na dobry czas
zaplatam ślady w szal
(na szal mnie jeszcze stać)
gdyby nie pytał nikt
wplączę się w sieci "ja"
pajęcza lepka nić
krzyżak mollowo gra
w kaloszu szczęścia mysz
chce przebyć siedem mil
w "sobie" wciąż jeszcze niż
w "jutrze" złocisty pył
zagra na skrzypcach wiatr
zwieje z komina dym
w złoto się zmieni mat
w życie bezpański rym