tkaczka
niedorozwoju
umysłowego
jaka płeć?
jaki charakter?

leżę
i
się
pocę

cały
nic
nie
robię

komplet
nic i nie

mogę
co?
coś?
co nie?

no
niestety
nie
wiele?

to
i
może
znaczy

to
wieczne
twe
nie

a
tam
to
też nie?

wolno
chorej
duszy
kochać?

a
może
w
końcu?

tak!
tak!

tam
w
lustrze

powiedz
przecie

czy
to
ja?
czy

ty?
a
może
my?

war
i
a
tka!

co
przędzie
wszędzie
koło

wraca
wrze
ci
coś?

czy
nić?





parking


pasta
ależ!
tempo
idzie

ma
polerka
o
cholerka!

kiego
chuja?

chcesz?
czy
nie?

piękna
ma
my?
rano

dziś
sąsiad
zaparkował
tyłem
forda
transita

wcisnął
się w
tak!
wąską
szczelinę

ach!
cud!
parkowanie!
cud!

w tak
małym
prześwicie
pomiędzy

dwoma
innymi
obcymi
czyimiś

samochodami

[ Dodano: 2010-03-31, 09:38 ]
ps. Fobiak, przed chwilą, raz jeszcze przeczytałem te wierszyki i muszę Ci powiedzieć, że są to najbardziej metafizyczne teksty jakie ostatnimi czasy czytałem.

ps2.Jestem przerażony !!!!!!!!!!!!!!!!!! Fobiak ratuj !!!!!!!!!!!!!!!!

nie teraz teraz ide sie pobyczyc

Fobiak, ok!

ps. Już wklejam luźniejszy temacik.

byc moze, mi sie nie podobaja, zawsze jest jakas szczelina