pisz pisz pisz

myśl myśl myśl

żyj żyj żyj

mżyj mżyj mżyj

giń giń giń

dyń dyń dyń

idę
ból
sprawa
z lewa

doskonała!
koszmarna zabawa!

rzuć
wyrzuć
przed
za
ponad
to

gdziekolwiek
byle dalej
od siebie
mówię

nie dobrze
masz przejebane
przytul się do mnie
na chwilkę
choć na momencik

poczuj się dobrze
zgoda?
a teraz?
pokażę ci coś

spójrz!
tak właśnie
się dyma!

poezja!

no wiem
to nie dziwka

zrozumiałaś?

nie sądzę
dla ciebie
zbyt czysta
zbyt żywa

zbyt piękna
zbyt prawdziwa
znów pyta
co robić?

mówię

ci
kochać wypada
starego chuja
pierdolonego dziada

a ona?
zdziwiona
się zgadzam
no!

w takim razie
spierdalam
jesteś oświecona

masz tu trochę forsy
kup dzieciom
lizaki i dropsy
nie całuj

nie mam drobnych