Moja skóra - twoja skóra

Co to jest? Skąd to wziąłeś?

prawie nie rozumiem, ale przez skórę mi dochodzi do osierdzia, to mogę się wstrzymać z rozbieraniem, na literki pierwsze

Potlach jest rytuałem, który w najskrajniejszej wersji polega na ostentacyjnym rozdawaniu, konsumpcji lub niszczeniu własnych dóbr (nawet ranieniu ciała, czy spaleniu własnego domu) po to, by utrzymać lub pozyskać prestiż społeczny.

to on gromadzi żeby się tego pozbyć?

ty to jak nic jestes poeta performer laczysz efekty wizualne z wstrzasajaca trescia.

ann13 pisze:prawie nie rozumiem, ale przez skórę mi dochodzi do osierdzia, to mogę się wstrzymać z rozbieraniem, na literki pierwsze

Potlach jest rytuałem, który w najskrajniejszej wersji polega na ostentacyjnym rozdawaniu, konsumpcji lub niszczeniu własnych dóbr (nawet ranieniu ciała, czy spaleniu własnego domu) po to, by utrzymać lub pozyskać prestiż społeczny.

to on gromadzi żeby się tego pozbyć?

nie czytaj tyle Cosmopotilan i Przyjaciółki
bo sprawiasz wrażenie trakatorzystki

anty-czka pisze:Co to jest? Skąd to wziąłeś?

To jest wiersz umieszczony na fotografii skóry z której robię mokasyny dla białych ludzi (jelenia jest na koszulę, ta jest z łosia)
efekt moich kilkudziesięciuletnich doświadczeń oraz szybkiego montażu słów, które akurat znalazły się w pobliżu

obawiałem się, że już się do mnie nie odezwiesz, okularnico :)

[ Dodano: 2010-05-15, 09:09 ]

ann13 pisze: to on gromadzi żeby się tego pozbyć?

pytasz bo pytasz czy pytasz bo cię obchodzi los na indiańskiej loterii?
myślę, że on gromadzi takie tło i chce się go pozbyć, ale to ja tak kombinuję a tak nie jest
może zapytaj go wprost?

ani nie pytam, bo pytam, ani mnie nie obchodzi los na indiańskiej loterii, może aby objaśnić potlach wystarczyłaby krótka historia jednej fajki w pokoju i pewnie są jeszcze inne możliwości, ale już nie pytam, bo jak mam się tłumaczyć z tego dlaczego pytam, to mi się odechciewa pytań

[ Dodano: 2010-05-15, 12:07 ]
rajski, zniżanie się do twoich tekścików obraziłoby mój majestat

No i dlaczego czepiacie się przyjaciółki?? Nie wiem jak teraz, ale przed wojną biła na łeb cosmopolitany.

[ Dodano: 2010-05-15, 17:09 ]
remik, okularnico??...ech nawet tu wypomną wiek

praca odrobiona, intryguje na poziomie emocji, bo na poziomie wiedzy więcej się domyślam niż wiem

prywatnie okropnie lubię łosie, nawet kocham czasem, więc też odmawiam komentarza, mimo, że przymusu jako takiego nie ma. a ktoś mnie nawet dziś natchnął myślą, aby nie czytać wypowiedzi innych, szczególnie odautorskich...