Strona 1 z 1

Skarpeta

: 2010-05-18, 19:32
autor: andreas43
Skarpeta

Równo wchodziła w zakręt,
do jazdy wciąż miała chęć,
mówili na nią skarpeta,
choć była luks i sto pięć.

Czar młodzieńczych uczuć
w pamięci ciągle trwa,
zamknięty w kadrze filmu;
- królowa szosy,
a w niej ty i ja.

: 2010-05-18, 20:08
autor: jaskir
pierwsza zwrotka fajna, ciekawie leci, ale w drugiej poleciałeś taką popeliną, że całość wpadła w rów

: 2010-05-18, 21:25
autor: caroll
taa pierwsza jeszcze da się sprzedać, gdyby dorobić jakiś brudny riff, no może taki postpunkowy klimat, ale druga jest już jak plastikowa perła ;)

: 2010-05-18, 23:16
autor: anty-czka
Andreas poprzednicy mają chyba rację. Mogłeś 'pociagnąć' w stronę szpanu, gdy podjeżdżało się pod szkołę, mocno trzaskało drzwiczkami udając, że nie widzi się błysku w oku kolegów, a wszystkie nieznajome chcą się nagle zacząć kolegować.
Nic się nie zmieniło


oprócz marki samochodu ;)

No i twardości blachy :mrgreen:

: 2010-05-19, 05:33
autor: andreas43
anty-czka pisze:oprócz marki samochodu ;)

No i twardości blachy
Słusznie, więc pozdrawiam i dziękuję za opinię.

: 2010-05-19, 22:45
autor: anty-czka
Jeśli o mnie chodzi, to nie ma za co;)

: 2010-05-21, 01:19
autor: Wojciech Graca
jakie państwo takie samochody
a w nich wciąż te same lody

: 2010-05-22, 01:11
autor: stachu
ostatnio jak se jechalem rondem giedrojcia dym zasnul okolice ze na zimnym lokciu jezdze wiec jest slychac okolice. skarpeta ma elegancka line ale ten silnik od motopompy trzeba zdemontowac.sciac zrobic cupe i polozyc na glebie. poszezyc nadkola i pierdolnac adekwatne fele jak dlamnie moga byc pelne pod warunkiem ze skarpeta bedzie czarny mat z chromowanym grilem. w cupe nigdy nie macalem dziewczyny.

: 2010-05-23, 11:58
autor: caroll
widzę, że wiersz skłonił do ogólnej refleksji che che che

: 2010-05-24, 22:49
autor: andreas43
anty-czka pisze:Mogłeś 'pociagnąć' w stronę
- No więc pociągam drugą zwrotkę:

Równo wchodziła w zakręt,
do jazdy wciąż miała chęć,
mówili na nią skarpeta,
choć była luks i sto pięć.

Tak seksualna dwusuwem,
zależna od przerywaczy,
lubiła gdy na poboczu,
grzebałem jej pod maską.

: 2010-05-25, 07:57
autor: jaskir
"seksualna" jest zbyt wprost, i też zbyt wcześnie finiszuje, lepiej takie klimaty odpuścić sobie, aż do "grzebania" w ostatniej linijce

: 2010-05-31, 10:13
autor: HenrykO
Miałem dwie skarpety (jak przystało) i obie były kapryśne. Jechały kiedy chciały.
Pół bagażnika zajmowały zawsze narzędzia, a że wiedziałem o nich wszystko (o skarpetach), nigdy nie stały na warsztacie.
Największą zaletą tej miniaturki (wiersza) jest to, że porusza ciekawy temat :)
Pozdrawiam z Gandawy

: 2010-06-16, 16:04
autor: andreas43
Zmieniłem pod wpływem:


Skarpeta

Równo wchodziła w zakręt,
do jazdy wciąż miała chęć,
mówili na nią skarpeta,
choć była luks i sto pięć.

Jej cenną kierownicę,
chroniłem specjalną laską,
a na poboczu namiętnie,
grzebałem jej pod maską.

Ona wiedziała dobrze,
że wiele dla mnie znaczy,
więc dymkiem częstowała,
lepszym od dopalaczy.

Wciąż miło przypomina,
szaleńcze młode lata,
bo przecież ją wybrałem,
zamiast małego fiata.