Strona 1 z 1

pocieszenie

: 2010-05-24, 19:42
autor: dean
ile ty świata nosisz
miałem pisać wiersze
wielobarwne obrazy
uwieść cię łaknieniem
nienasyconą pieśnią
gdy ludzie zapadają się w sobie
a przecież znasz każdy jęk
maskę na twarzy
teraz już się wtul
nie potrafię mówić mądrze
więc się wtul w ten brak
co jest tylko mną

: 2010-05-24, 20:06
autor: ann13
dawno ci tego nie pisałam, no bardzo ładny wierszyk
chociaż trochę się zaniepokoiłam, że mnie można na 42 stopnie w cieniu i czułości złapać, ale z drugiej strony to pocieszające, że jeszcze się nie wzruszam przy wciąganiu dżdżownic nosem:P)

: 2010-05-24, 20:12
autor: jaskir
tego o Kacprze w ogóle nie wiem, o co ci szło (jedynie 4 zwrotka była w temacie, no może też 2 trochę);
a tu proszę taki dobry wiersz - od razu widać, że z życia wzięty i przez to bardzo sugestywny i prawdziwy, a to bardzo cenne;
co prawda już się przestraszyłem w przedostatniej zwrotce, bo słowo "bruk" mi stanęło przed oczami, ale na szczęście okazało się, że to "brak " :lol:

[ Dodano: 2010-05-24, 20:13 ]
*oczywiście nie zwrotce, a linijce

: 2010-05-24, 20:20
autor: ann13
tytuł tylko jakiś taki, jedna osoba otwiera przedramiona, bo druga szuka wsparcia, no albo obydwoje dmuchają na swojego guza, a potem się całują



z litości
dla siebie, a nie potrzeby ;)

mi by pasował balsam

: 2010-05-24, 20:27
autor: jaskir
aenka, jak widzisz wierszu "maskę na twarzy" to nie znaczy, że jest to wiersz o balsamowaniu :-/
i w ogóle zmyślasz, bo i o całowaniu nic nie ma, jedynie wtulanie jest uwydatnione (x2)

: 2010-05-24, 20:45
autor: ann13
oj dobra, no, czy muszę pisać wyraźnie, słówko w słówko z wiersza?, przecież i tak pisze się tylko połowę i półgębkiem, żeby zostawić coś na pracującą fantazję czytającego i jego własną analizę, więc sobie dośpiewam refreny, a myślisz, że jak oni się tak zaczną wtulać w siebie, to całowania nie będzie ?




panny krysi po ręku:P
balsam, bo jest blisko pocieszenia, ale można go też położyć dalej i niekoniecznie musi spełniać funkcję plastra na dupę, chociaż może, jest bardziej otwarty, ale nie zjełczały:P)

: 2010-05-24, 23:10
autor: caroll
hmm, interesująca metamorfoza peela...jakby nieco czuły, nieco romanticzny, i to nic , że pod koniec 'wybrakowany' 8-)

: 2010-05-25, 07:41
autor: jaskir
aenka oczywiście jak każdy masz prawo do pełnej interpretacji i bawienia się sensami, wyobraźnią, całowaniem, a nawet zabalsamowaniem całości;
a w ogóle dałabyś próbkę swoich śpiewów refrennych, jak Graca dla Cebreiro , chętnie bym Cię posłuchał

caroll nie widzę tu metamorfozy, raczej rezygnację, ale pozytywną, bo akceptującą swoją bezilność i braki w mądrości;

: 2010-05-25, 08:32
autor: ann13
co ty jaskir, nie umiem tak melodramatycznie jak wojtuś i zanim bym doszła do awersacji, to pewnie trzy razy bym pękła ze śmiechu, poza tym, jak były nabory do kółka teatralnego, to zwiewałam się wyżyć na siatkówce






kolegi z niebiewskiego oka;)

: 2010-05-25, 08:55
autor: jaskir
jakby co to służę moimi szaro-zielonymi

: 2010-05-25, 15:31
autor: z tłumu
to tak jak z okularami, szuka sie ich a one spokojnie czekaja na nosie

: 2010-05-25, 22:33
autor: dean
nie wiem jakby te wszystkie komentarze podsumować... może tak:
http://www.youtube.com/watch?v=0CzL4bT5 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=kw1eyreI4Nc
ale to bez związku może być... chyba jest... może... sorry, mam kłopoty z artykulacją...