Strona 1 z 1
Steve McQueen ostatni raz dociska pedał gazu
: 2010-07-25, 19:58
autor: caroll
z tego zakrętu nie można było wyjść żywym
a jednak udało się jeszcze wszystkich zmylić
pociągnąć dłużej niż zakładał scenariusz
skreślić kilka niepotrzebnych dialogów i wejść
w końcowe napisy z kamienną twarzą
nawet jeśli wyleciało w powietrze parę prowizorycznych stacji
spadło kilka niewinnych głów lub kilka samochodów
stoczyło się w przepaść
warto było choćby na oka mgnienie
zobaczyć jak płonie w lusterku neon motelu
niedopity drink topi kostki lodu
kobieta z którą miałeś się kochać nie przychodzi na czas
: 2010-07-26, 15:48
autor: fobiak
wydaje mi sie
ze poezja nie mozna komentowac scenariusze czy rezyserie
poezja musi byc sama w sobie prawdziwa
moze bys tak cos walnela o wlasnej cipce
: 2010-07-26, 17:18
autor: remik
pewnie przyjdzie i czas na motyw cipki
musi dojrzeć
w niej coś
wartościowego
mnie ujęła tematyka stiwiego mc
aktora o kamiennej twarzy (jakich wielu) chłopaka z cieniem uśmiechu
zapamiętałem go lepiej z filmu gdzie grał pokerzystę
trzy strofy bardzo OK
czwarta niepotrzebna
mi
: 2010-07-26, 20:31
autor: caroll
fobiak, zaprawdę powiadam ci, wszystko o czym piszę, przeze mnie przeszło, nie tylko okazjonalnie tam było czy nie było ale też głęboko pozostało, i każdy motyw jeśli już jest, jest także przesiany przeze mnie...a jeśli Tobie poezja zawęża się do okręgu o średnicy długości własnego penisa, to życzę ci jak najdłuższego, choć mam wrażenie, że jaki by nie był i tak będzie to w pewnym momencie dla czytelnika zbyt mało
[ Dodano: 2010-07-26, 20:34 ]
remik asz rację...przerażające, wychrzaniłam czwartą
'Cincinnati Kid', film prześwietny!
: 2010-07-27, 08:31
autor: fobiak
penis to nie cipka,
z penisem jest troche inaczej
postaram sie tobie to wyjasnic
nie wzne jest to czy jest dlugi
nie wazne jest to czy jest gruby
wazne aby dlugo stal
nie piszesz o wlasnym nosie bo sie tobie nie podoba, nie piszesz o ustach bo masz nieciekawe, nie piszesz o myslach bo nie potrafisz o sobie nic napisac. napisalem tobie abys pisala o wlasnej cipce bo ja lepej znasz, wiesz jak pachnie, kiedy swedzi, kiedy sie zalewa, kiedy musisz sie nad nia poznecac, nikt twojej cipki nie zna tak dobrze jak ty,
a byle jaki aktor, ktory nie jest soba, gra jakas tam role, jest wyszkolony do tego aby nie byc soba tylko sie wcielac, jest postacia malo wiarygodna. rownie dobrze mogla bys pisac o ucieczce wegierskiego lub opitza, dla mnie ktos kto chwyta sie kogos kto i tak jest kontrowersyjna postacia a nie pisze od siebie o tym na czym sie zna, nie ma nic do powiedzenia.
: 2010-07-27, 12:59
autor: dean
cóż, nigdy nie stawiałem McQueena wśród ulubionych aktorów - jakoś nie przekonywała mnie jego oszczędna gra... dlatego też wiersz bez wczutki...