literat ka
: 2010-09-22, 12:55
domy szczęśliwe skąpane deszczem
niebieskim błękitnym chłodnym
nie pozwolą zasnąć obojgu
proszą o jeszcze
marzeniem nałogodopornym
ja nie w zwiewnej sukience
ale w tej ciasnej przykrótkiej
co ją tak lubisz naprędce
na blacie kuchennym uwieść
stęskniona jestem dni krótkich
wiatrów zachodnich dmących w sypialnię
gdy w cytryny mnie wrzucisz
i będziesz miłował banalnie
i aż do śmierci mnie
...
niebieskim błękitnym chłodnym
nie pozwolą zasnąć obojgu
proszą o jeszcze
marzeniem nałogodopornym
ja nie w zwiewnej sukience
ale w tej ciasnej przykrótkiej
co ją tak lubisz naprędce
na blacie kuchennym uwieść
stęskniona jestem dni krótkich
wiatrów zachodnich dmących w sypialnię
gdy w cytryny mnie wrzucisz
i będziesz miłował banalnie
i aż do śmierci mnie
...