Strona 1 z 1

poeta

: 2010-11-25, 21:18
autor: ann13
mogłam sobie żyć w spokojnej nieświadomości i jeździć
do nie pamiętam jak ma na imię
na seksualne posiedzenia

rozbić jeszcze ze trzy samochody o pachołek z nieuważną myślą o tańcach
nie dogodzić mu przeterminowanymi gumisiami
i się nadąć podczas pytań o stosunek
mój do niego
który był jasny i leciał po zapalonym światłowodzie
podczas wykreślania jeszcze bardziej wspaniale owłosionej dziurki
w nosie kaczyńskiego

z tamtymi się rozkoszowałam
oziębłością

ty jesteś z tej ziemi
zabrałeś mnie łaskawie na kardiologię zbadałeś serce
i nie zostałeś dawcą organu
być może w twoich kategoriach to był wielki gest pokazać mi jak się nie zbliżać
do podmiotu lirycznego

: 2010-11-26, 21:09
autor: elutka
no i chwała ci za to serducho wprost :) i kardiologię :)

: 2010-11-29, 20:11
autor: kot ka
puenta:)