ileż to razy przyrzekałem sobie
nie dotknę ciebie
jesteś brudna i tłusta
klawiaturo

siedzę przy tobie
patrzę podziwiam
wystarczy coś napisać
paluszkami dotknąć
popieścić
będziesz dla mnie miła?

koronkowe gwiazd wybuchy
a!
to my!
dzieci niedorozwinięte
z lekka pierdolnięte
umysłowe niedorozwoje
nicienie
krzewy postojowe

nie to nie tak
układ jest prosty
niemal banalny
pomimo tego
jakiś trudny
prawie niewidzialny

rozczapierzony agrestu krzak
a za nim kolejny mrówek szlak
a mrówki mają w głowie piach
i do mnie mówią rach ciach ciach

mam dość rymu
zostawię go
pozbędę
choćby na moment

w końcu jest piątek
dobry dzień
na dobry początek

początek jest końcem
a koniec początkiem

prawda to koło
a koło to obłęd

obłęd to obręcz
a obręcz to wąż

korowód wir
tan i pląs

[ Dodano: 2011-01-07, 12:07 ]
ps. Fobiak, mam drgawki i mały palec u prawej ręki mi zdrętwiał. Dlaczego? Zimno nie jest, a ja się trzęsę, jakbym wyszedł właśnie z przerębli. Zrobię może herbaty. Co? Chcesz?

czytam, ze jestes malo odporny na kuszenie, kiedy ostanio byles u spowiedzi?