poranek bardzo monotematyczny
: 2007-02-01, 13:02
bardzo czesto kiedy budze sie rano mam przed soba nie maly wysilek umyslowy a okolicznosci nie sprzyjaja robieniu czegokolwiek, szczegolnie mysleniu. jednak jest niepewnosc... odtworzenie wydarzen dramatycznego wieczoru poprzedniego, przeanalizowanie coraz bardziej chorych snow.. oddzielenie traum sennych od idiotycznych przejsc tej poprzedniej nocy. i naturalnie... analiza kaca. bo zanim sie wstanie trudno przewidziec, jakie nastapia zmiany po przejsciu w pion itd...
dzisiaj np... sny - schizofrenia.. kuchnia zawalona na powaznie sprzetem... o 3 w nocy, po powrocie do domu jadlem jajka.. z perspektywy dzisiejszego poranka - pomysl szalony.
dzisiaj np... sny - schizofrenia.. kuchnia zawalona na powaznie sprzetem... o 3 w nocy, po powrocie do domu jadlem jajka.. z perspektywy dzisiejszego poranka - pomysl szalony.