Strona 1 z 1

wiosna

: 2007-03-04, 19:59
autor: cieniu1969
a ty znowu sie wyciszyłeś
gdy ciebie dłużej nie ma nic nie cieszy,nawet cisza traci swoja ważność
a nocne niebo wygląda,nie tak jak powinno

a jak powinno?

ekstazycznie,mniej filozoficznie,bardziej na ludzką nutę
czyli romantycznie tak po babsku

gdy sama do siebie mruczę pod nosem,spoglądając na dłonie które
chciały by ciebie dotknąć i zatrzymać na dłużej
bo wyrwane z kontekstu słowa wcale nie są złe
dają dużo rozkoszy

ja
jako ta mniej ważna z drugiego planu(jak zawsze)
odgarniam opadającą grzywkę odrętwiałą dłonią
a to znak,że łzy mimowolnie przyszły w odwiedziny
ty
na pewno przyjdziesz w koszulce z krótkimi rękawami
taka twoja natura
czy to sie kiedyś zmieni

kiedyś
będziesz mógł przyjść nago
ja łzy ukryję w zmarszczkach

: 2007-03-04, 20:01
autor: fobiak
ale sie pani rozpisala
u hu hu hu hu...

: 2007-03-04, 20:03
autor: cieniu1969
odezwał się ...milczący
ty napisz lepiej jak to pisanie wygląda

ło pani...fobiak tobie chyba gorzej :evil:

: 2007-03-04, 20:07
autor: fobiak
a co ty sobie myslisz, ze ja sie znam?

: 2007-03-04, 20:12
autor: cieniu1969
własnie myślę ze się znasz
tylko sie zawsze musisz ze mną droczyć ty bucu

: 2007-03-04, 20:14
autor: fobiak
ja sie znam tylko na tym jak skarpetke zacerowac albo gumke w majtkach wymienic, gdybym sie znal na poezji to nie mialbym 8 banow

: 2007-03-04, 20:17
autor: cieniu1969
eeeeeeeeeeeeeee
sam wiesz że własnie najlepszych znawców odstawia sie na boczny tor
więc nie bądz taki skromny

zaraz ide do pracy
więc miłych snów
rzecz jasna o mnie
nie żebym samolubna była a skąd:)

: 2007-03-04, 20:20
autor: fobiak
gdybys sie znala troche na porach roku
to bys wiedziala, ze na wiosne sie nie spi

: 2007-03-04, 20:44
autor: cieniu1969
ja też ciebie całuje na dobrą noc
a teraz spadam do pracy

właśnie widze że się rozmilczyłeś :->

: 2007-03-04, 21:11
autor: TG
płynę przez to Twoje pisanie Juleczko
i jest mi tak rzewnie żarliwie
tak ach :-D

: 2007-03-05, 06:08
autor: lenaar
a ty znowu się* wyciszyłeś
gdy ciebie dłużej nie ma nic nie cieszy, nawet cisza traci swoją ważność
a nocne niebo wygląda, nie tak jak powinno

-->wydaje mi sie, ze bez wiekszej szkody dla wiersza mozna by usunac 'gdy ciebie dłużej nie ma nic nie cieszy' albo inaczej zapisac, bo jezeli dla podmiotu 'nawet cisza traci swoja ważność', a 'niebo wyglada nie tak jak powinno' (i chyba bez 'nocne' lepiej, zbedny przymiotnik, jak juz tak na fest, to niebo ogolnie i nocne i dzienne w domysle), to wg mnie z twojego zapisu juz wynika, ze cos jest 'nie tak', a ze 'nie cieszy' wynika z calosci, odczuwa sie nuty zalu, nostagii, refleksji; ponadto jezeli piszesz o 'wyciszeniu' w 1 wersie, tzn. ze tego kogos 'nie ma', czyli:
a ty znowu się wyciszyłeś
nawet cisza traci swoją ważność
a niebo wygląda nie tak jak powinno

-->ogolnie masz sporo przyimkow, zaimkow itp., o ktorych usunieciu mozna by pomyslec, rowniez interpunkcja zbedna w wierszu (szklo pisala juz tyle razy o konsekwencji stosowania interpunkcji:), albo jeszcze inaczej:
a ty znowu się wyciszyłeś
nic nie cieszy nawet cisza i* niebo
wygląda nie tak jak powinno

-->badz taki zapis, najmniej 'ingerujacy' w oryginalna wersje 1 strofy:
a ty znowu się wyciszyłeś
gdy ciebie dłużej nie ma nic nie cieszy
nawet cisza traci swoja ważność
a nocne niebo wygląda nie tak jak powinno


cieniu, tak jakos piszesz ostatnio, ze mi sie chce chciec rozmawiac z wierszem, ladny nastroj i podoba mi sie, byc moze warto dopracowac calosc, skupilam sie na pierwszej strofie (chyba w mysl 'mowa jest srebrem, a milczenie zlotem', osobiscie cenie sobie cisze) dla przykladu jak czytam, albo jak mozna by bylo czytac
a moze jest tez tak, ze w twoim wierszu nie nalezy nic zmieniac


dalej, zwraca uwage rowniez wers 'czyli romantycznie tak po babsku', mnie nie przekonuje, bo znam rowniez facetow romantykow (choc chyba wiem, co podmiot 'mial na mysli'), puenta dobrze zamyka i bardzo ladne skojarzenie 'łzy ukryję w zmarszczkach'

: 2007-03-05, 06:49
autor: cieniu1969
bo z tym romantyzmem
to nie tak jak w filmach lenuś
ja chcę prawdziwego nieudawanego
nawet nie wiem jak to wytłumaczyć:)

i dziękuje za czas poświęcony na moje literki :-P

: 2007-03-05, 08:51
autor: elutka
Cieniu, bardzo się podoba ten klimat, te myśli...Lena chyba dobrze radzi - byłoby jeszcze wymowniej. Ale i tak jest super

: 2007-03-05, 19:29
autor: anty-czka
Bardzo ładny wiersz, podoba mi się. Odczytałam go tak: kocham tak jak ciebie kochać trzeba, na przekór losowi i śródmiejskim plotkom, na przekór być może tobie samemu.

: 2007-03-05, 19:58
autor: cieniu1969
antyczko jestes niesamowita :-P

: 2007-03-05, 21:21
autor: lenaar
ciesze sie cieniu, cala przyjemnosc po mojej stronie:) sprobuje jeszcze porozmawiac z druga i trzecia strofa przed urlopem, sama romantycznosc w moim odczuciu budzi takie skojarzenia w twoim wierszu (pomijajac oczywiscie wzorce bohaterow romantycznych), wlasnie we dwoje, pozniej piszesz o dloniach, ktore chcialyby dotknac, czyli sa spragnione ciepla drugiego czlowieka (i to chyba jest wystarczajaco 'po ludzku', dlatego 'bardziej na ludzka nute' mozna by bylo usunac), no i w 1 strofie juz tez (o tesknocie), czyli tak mi sie czyta ('po babsku' wprowadza zbedne zamieszanie, i stawia akcent na znaczenie, ze tylko kobiety potrafia kochac tak 'od serca', a jak pisalam wczesniej, plec odmienna w tej materii rowniez niezle sobie radzi):

a jak powinno?

ekstazycznie (?)
mniej filozoficznie
raczej* romantycznie

gdy sama do siebie mruczę pod nosem
spoglądam* na dłonie które chcą* ciebie
dotknąć i zatrzymać na dłużej
a* wyrwane z kontekstu słowa wcale nie są złe
dają dużo rozkoszy
-->tak jakos mi sie czyta plynniej ta strofa, choc ostatecznie nie mam przekonania, cieniu, nie wiem, czy powinnam przy tak powaznym wierszu, ale 'slowa wyrwane z kontekstu dajace duzo rozkoszy' spowodowaly, ze usmiechlam sie, bo to takie filozoficzne sie zrobilo dla odmiany, gdybanie