Strona 1 z 1
niewysłany list do A.
: 2007-10-25, 21:25
autor: dean
Znowu się spotkaliśmy. Znowu. Tak już będzie co przypadkowe pięć lat jeśli nie opuścimy miasta w poszukiwaniu tego, co nigdy nie nastąpiło. Drążyłem Twój wzrok, obserwowałem ruchy warg. ÂŚmiejesz się jak wtedy. A gdy coś naprawdę Cię rozbawi - tak samo podnosisz podbródek. Tak bardzo Cię kochałem. Heheh... Jak ja kiedyś kochać potrafiłem! Wiesz co... Tęskniłem za Tobą.
Pamiętasz jak upokorzyłem się dla Ciebie? Ile to już lat? Gdy to co czułem wyrwało się ze szkodą dla nas wszystkich. Wiesz, chyba wtedy przestałem być dzieckiem. Pewnie dlatego nigdy nie dorosłem.
Jak zwykle błyszczałaś cały wieczór skupiając uwagę. Nie zbliżałem się. Już wiem. Po tylu latach dopiero wiem. Â?e nie wolno tracić dystansu. Bo może skończyć się gorzej niż wtedy.
Tylko powiedz mi... Dlaczego przy pożegnaniu pocałowałaś mnie trzykrotnie w usta? Jeden raz... Jeden raz wystarczyłby... To byłoby miłe... Powiedzmy - przypadkowe... Nie wybaczę Ci tych pocałunków. Przecież wiedziałaś, że nigdy Cię nie zapomniałem.
: 2007-10-25, 21:51
autor: zbanowana Lola
hehehehehehe.
opera mydlana ca³± gêb±.
: 2007-10-25, 21:53
autor: dean
super :) czyli jest realne :)
: 2007-10-25, 21:54
autor: zbanowana Lola
kto siê uto¿samia z bohaterami oper mydlanych, kochanie?
: 2007-10-25, 21:56
autor: dean
ludzie? milijony słuchaczy?
: 2007-10-25, 21:57
autor: zbanowana Lola
a no tak.
jako¶ to przeoczy³am.
;p
: 2007-10-26, 07:50
autor: ann13
to ja się wyłamuje tym razem i właczę sobie kryminalnych
nijakie (wdług mnie), takie nieprzyklepane,
upokorzyła go, ale jak? ,
moze skończyć się gorzej jak wtedy ?, ale kiedy, jak sie skończyło ?
pewnie to byłoby bardziej interesujace od tych trzech pocałunków.
pocałowała go tyle razy
bo prawdopodobnie nic lepszego nie miała do roboty
a paznokcie pomalowała wczesniej na czerwonych światłach

: 2007-10-26, 09:26
autor: lila
też mam kilka takich niewysłanych listów, czytając je po jakimś czasie zastanawiam sie zawsze o co mi w nich w ogole chodzilo .
: 2007-10-26, 09:37
autor: dean
ann... nie mogę Ci odpowiedzieć na te pytania, bo dopiero wymyślam tę historię... list jest jej epilogiem... fajnie zaczynać historię od epilogu, nie? :)
lila... to mamy tak samo z tymi listami... stosy niewysłanych listów...
: 2007-10-26, 12:20
autor: cebreiro
dean pisze:Wiesz, chyba wtedy przestałem być dzieckiem. Pewnie dlatego nigdy nie dorosłem.
tu masz błąd logiczny...
przestać być dzieckiem- jednoznacznie mówi o dorosłości
: 2007-10-26, 12:47
autor: dean
chyba, że stosujesz podział: dziecko-nastolatek-dorosły...
: 2007-10-26, 15:56
autor: ewa
schowaj ten list.....dasz jej za 5 lat

albo za kolejne 10...będzie wtedy piękną 40dziestką

.....dopiero Cię weźmie.....uhuhu......

: 2007-10-26, 16:01
autor: fobiak
ewa za 5 lat to ona bedzie miala 78
: 2007-10-26, 16:18
autor: ewa
Fobiniu.............księgową uczysz liczyć ?
Ja w dodawaniu nigdy się nie mylę

: 2007-10-26, 18:27
autor: ann13
dean, no, jak kiedyś jeszcze czytałam ksiazki , to zawsze kiedy juz się wprowadziłam w tak zwaną akcję , gdzieś koło 40 strony, to czytałam zakończenie i obiecywałam sobie za każdym razem, że to ostatni raz
ale TY złamałeś moje czułe słowko:P)
: 2007-10-26, 22:48
autor: quenterro
dean ja to widze tak:
ona poprostu tez zatesknila. ty ja kochales calym serca, a ona chciala z tego brac - jeden, moze dwa plasterki kiedy miala wiekszy apetyt. ty chciales od niej brac wiele, a ona miala do dania ten jeden calus. zawsze cos - na apetyt. by zostawic Cie czekajacego na danie glowne. ktorego nigdy nie skosztowales. ale jednak cos brala i cos dawala. i za tym teskniac uraczyla trzema dziobami. z krystalicznie egoistycznych pobudek. nie zwarzajac na lawine uczuc ktora poleciala za tym kamykiem. jak jestes zakochany, jestes zalosny, nie budzisz ani sympatii. jestes niczym niewolnik... twoja pani sie nie lituje.
: 2007-10-27, 09:45
autor: dean
ewa pisze:schowaj ten list.....dasz jej za 5 lat albo za kolejne 10...będzie wtedy piękną 40dziestką .....dopiero Cię weźmie.....uhuhu......
nie wiem jak piszący ten list, ale ja uważam, że 40-tki są fantastyczne...
fobiak pisze:ewa za 5 lat to ona bedzie miala 78
jak to obliczyłeś?
quenterro pisze:dean ja to widze tak:
ona poprostu tez zatesknila. ty ja kochales calym serca, a ona chciala z tego brac - jeden, moze dwa plasterki kiedy miala wiekszy apetyt. ty chciales od niej brac wiele, a ona miala do dania ten jeden calus. zawsze cos - na apetyt. by zostawic Cie czekajacego na danie glowne. ktorego nigdy nie skosztowales. ale jednak cos brala i cos dawala. i za tym teskniac uraczyla trzema dziobami. z krystalicznie egoistycznych pobudek. nie zwarzajac na lawine uczuc ktora poleciala za tym kamykiem. jak jestes zakochany, jestes zalosny, nie budzisz ani sympatii. jestes niczym niewolnik... twoja pani sie nie lituje.
bardzo Ci zazdroszczę takiej znajomości kobiecej psychiki i psychologii relacji damsko-męskich... może stwórz jakiś kurs/szkolenie dla ludzi o inteligencji emocjonalnej na poziomie średniorozwiniętego kurczaka...
: 2008-06-13, 17:12
autor: Wojciech Graca
Dean, czy oni się już pobrali?
: 2008-09-04, 09:09
autor: z tłumu
oj taaaaaaaak, jak przeszlosc jebnie mlotem w leb, to potrzeba chwili, by sie pozbierac... a czasami calego zycia. dobrze, ze moja przeszlosc mieszka jakies 6 godzin jazdy pociagiem stad, bo chodzilabym cala pobita...
zastanawiam sie, jak ona ma na imie... Agnieszka, Agata, Adelajda, Aurelia, Augusta, Apolonia, Antonina, Absynthe, Anna, Anita, Aniela, Anastazja, Alina, Alicja, Aleksandra, Aldona, Amalia ... ?
trzymaj sie d e a n .