Strona 1 z 1

Guzik

: 2010-07-22, 01:03
autor: willy_the_lost
- Każdego dnia obserwuję ciebie w odbiciu tej ściany, to najpewniej oczywiste, że właśnie ciebie tam widzę, ściana przekazuje, a ja myślę... ściana przekazuje ciepło, a także zimno, a ja myślę, o uwięzionym w jej wnętrzu dźwięku, tramwaju, poruszającego się z jednego punktu, ku przepaści, gdzieś na drugiej przecznicy za lasem i główną aleją, bo właśnie przepaść zostaje mi podarowana, draniu, więc gdy przyłożę ucho do tej matowej przestrzeni, o fakturze płótna, myślę, myślę, obserwując ciebie w odbiciu tej ściany, rozkładam trójwymiarowy obraz uwięzionych w niej noumenów, przepuszczanych przez całodobowy filtr, dolnoprzepustowy, skąd wydostają się w postaci dudniących wyobrażeń, niczym dwie małżowiny, muszle, nasłuchujące siebie nawzajem - ja ci opowiem jak łamią się fale, ty mi opowiesz o sztormie, gdzie ucho przy ścianie to dudnienie - puls serca, łajdaku, i myślę i myślę, i nie myśl, że nie wiem, co robiłeś, że nie odgaduję istoty, jakie są niezaprzeczalnie, rzeczy same w sobie, wiem gdzie byłeś, zawsze wiedziałam, w dodatku wracasz taki, pijany, i po raz zawstydzająco-kolejny odkrywasz we mnie praczkę, szwaczkę, teraz te twoje koszule, te skarpetki i imperatyw cerowania, a ja myślę, myślę, o tobie - powiedziała.
- Ale ja... wcale nie jestem... taki - odpowiedział, szukając ręką wsparcia ze strony framugi, gdy nagle pośród spadającej na niego furii ukłuć, smagnięć skrzydlatych koszul, galanterii kolorowych nitek i cepelii niewybrednych wymysłów, ujrzał wibrujący pod sufitem, i jak sobie wtedy pomyślał, szklany, przeźroczysty guzik.
Wszystko co miało opaść opadło, a ostatnia niezasupełkowana pętelka spokojnie dopasowała się do któregoś z miliona frędzelków dywanu. Guzik postawił się i chwiejnie otrząsnął. Gdy poczuł, że uchwycił względną, lecz jakże pożądaną w tej sytuacji, równowagę, mrugnął przyjaźnie do igły jednym okiem, na co postawiona na sztorc igła, w żadnym wypadku nie mogła sobie pozwolić.

: 2010-07-22, 01:30
autor: lila
takie jakby prozatorskie ADHD

[ Dodano: 2010-07-22, 01:31 ]
ściana zrozumienia drugiego sprowadzona do igraszek guziczka hmm

: 2010-07-22, 19:04
autor: ann13
jak się nie żyje ze sobą, czyli nie chodzi razem po ziemniaki, tylko obserwuje zwidy na ścianach, to potem jest och.... Ale ja... wcale nie jestem... taki

: 2010-08-05, 05:49
autor: willy_the_lost