14. Spokojne dziciństwo
: 2007-02-27, 01:07
14 spokojne dziciństwo
Janosik urodził się o brzasku słońca w przesilenie czerwcowe. Matka Janosika była bogatą staruchą i rodziła go w wieku 61 lat. Ojciec był młodym młodzieńcem i został podstępem zgwałcony i wykorzystany. Ojciec widząc że Janosik jest bystry dał mu kamień, a widząc ze się cieszy dał mu drugi. I tak nadał dla Janosika imię Juraj. Jansoik w wieku 3 lat został wygnany z rodzinnej wioski i wyklęty przez babke.
Przez pierwsze miesiące koczował w pobliskich lasach i grotach żywiąc się korzonkami i suchymi liścmi. Został wychowany przez młode wilki od nich nauczył się chytrości i przebiegłości. Z mlekiem wyssał całą wiedze. tutaj zasmakował życia. Nauczył się polować na dzikie bestie i że nie należy podchodzić zwierza od zawietrznej strony. Janosik tutaj posmakował krwistego mięsa. Tutaj Janosik nauczył się kraść kapuste od złych i przebrzydle bogatych ludzi. Janosik pierwsze pułapki zastawiał, niestety sam w nie wpadał. Potem Janosik próbował HASZczu. Brał całe działki trawy, ale póżniej się dowiedział że można je zostawić na miejscu. Tak tak Janosik nie od zawsze był mondry. Niektórym jednak pozostało to do dziś. Na szczęście jednak Janosik nie podzielił tego losu. Janosik Przemierzał świat na swoim przyrodnim bracie (wilku). Janosik poznawał różne kultury, sztuki walki. Pierwszą walke stoczył z hydrą, a później było więcej i trudzniejsze walki. Janosik nie zawsze miał łatwe życie. Czasami musiał wybierać strasznych wyrobow.
Janosik szedł przed siebie ale niespodziewanie droga się rozdzieliła. Janosik nie wiedział w którą strone skręcić. Tak się złożyło że obok stała chatka czarownicy. Janosik zaszedł po rade. Czarownica mu powiedziała jeśli pójdziesz w lewo to na świecie nie będzie wojen i ludziom będzie się dobrze żyło bo będą mieli wspaniałego króla czyli ciebie. Natomiast jak udasz się w prawo to założysz wspanią rodzine i każdy będzie chciał się na niej wzorować i nie będzie żadnej przemocy. Janosik podziękował za rade i wyszedł z chaty. Wtedy sobie pomyślał że ta czarownica go oszukuje i jest tam jakiś chaczyk. Janosik poszedł prosto przedzierając sie przez zarośla bujnie porośnięte trawą. Janosik w końcu wyszedł i ujrzał wielkiego smoka nad jeziorem. Janosik dobył miecza i zacza walke ze smokiem. Janosik odcinał jedną głowę za drugą. Z samego zaskoczenia to ścioł 2 głowy. Przy ostatniej głowie Janosik zaczekał pytając się o ostatnie życzenie przed śmiercią. Człowieku co ty oszalałeś ja tu sobie spokojnie wode piję, a ty wyskakujesz i głowy ścinasz stary idź się leczyć.
W jego życiu ciągle czegoś brakowało. Chciał pomóc ludziom i stworzył im cięzką prace w pocie czoła na roli, a widząc że ludziom się podobało pozwolił im pracować cały tydzień. Niestety za dobrze mieli to Janosik pozwolił im jeden dzień w tygodniu na odpoczynek. Jednak znaleźli się tacy co okradali biednych rolników i wtedy Janosik wpadł na pomysł żeby bogatym zabierać a biednym oddawać. Janosik założył firme zbój sa, a chętnych było wielu.
Janosik urodził się o brzasku słońca w przesilenie czerwcowe. Matka Janosika była bogatą staruchą i rodziła go w wieku 61 lat. Ojciec był młodym młodzieńcem i został podstępem zgwałcony i wykorzystany. Ojciec widząc że Janosik jest bystry dał mu kamień, a widząc ze się cieszy dał mu drugi. I tak nadał dla Janosika imię Juraj. Jansoik w wieku 3 lat został wygnany z rodzinnej wioski i wyklęty przez babke.
Przez pierwsze miesiące koczował w pobliskich lasach i grotach żywiąc się korzonkami i suchymi liścmi. Został wychowany przez młode wilki od nich nauczył się chytrości i przebiegłości. Z mlekiem wyssał całą wiedze. tutaj zasmakował życia. Nauczył się polować na dzikie bestie i że nie należy podchodzić zwierza od zawietrznej strony. Janosik tutaj posmakował krwistego mięsa. Tutaj Janosik nauczył się kraść kapuste od złych i przebrzydle bogatych ludzi. Janosik pierwsze pułapki zastawiał, niestety sam w nie wpadał. Potem Janosik próbował HASZczu. Brał całe działki trawy, ale póżniej się dowiedział że można je zostawić na miejscu. Tak tak Janosik nie od zawsze był mondry. Niektórym jednak pozostało to do dziś. Na szczęście jednak Janosik nie podzielił tego losu. Janosik Przemierzał świat na swoim przyrodnim bracie (wilku). Janosik poznawał różne kultury, sztuki walki. Pierwszą walke stoczył z hydrą, a później było więcej i trudzniejsze walki. Janosik nie zawsze miał łatwe życie. Czasami musiał wybierać strasznych wyrobow.
Janosik szedł przed siebie ale niespodziewanie droga się rozdzieliła. Janosik nie wiedział w którą strone skręcić. Tak się złożyło że obok stała chatka czarownicy. Janosik zaszedł po rade. Czarownica mu powiedziała jeśli pójdziesz w lewo to na świecie nie będzie wojen i ludziom będzie się dobrze żyło bo będą mieli wspaniałego króla czyli ciebie. Natomiast jak udasz się w prawo to założysz wspanią rodzine i każdy będzie chciał się na niej wzorować i nie będzie żadnej przemocy. Janosik podziękował za rade i wyszedł z chaty. Wtedy sobie pomyślał że ta czarownica go oszukuje i jest tam jakiś chaczyk. Janosik poszedł prosto przedzierając sie przez zarośla bujnie porośnięte trawą. Janosik w końcu wyszedł i ujrzał wielkiego smoka nad jeziorem. Janosik dobył miecza i zacza walke ze smokiem. Janosik odcinał jedną głowę za drugą. Z samego zaskoczenia to ścioł 2 głowy. Przy ostatniej głowie Janosik zaczekał pytając się o ostatnie życzenie przed śmiercią. Człowieku co ty oszalałeś ja tu sobie spokojnie wode piję, a ty wyskakujesz i głowy ścinasz stary idź się leczyć.
W jego życiu ciągle czegoś brakowało. Chciał pomóc ludziom i stworzył im cięzką prace w pocie czoła na roli, a widząc że ludziom się podobało pozwolił im pracować cały tydzień. Niestety za dobrze mieli to Janosik pozwolił im jeden dzień w tygodniu na odpoczynek. Jednak znaleźli się tacy co okradali biednych rolników i wtedy Janosik wpadł na pomysł żeby bogatym zabierać a biednym oddawać. Janosik założył firme zbój sa, a chętnych było wielu.