Panienka z okienka / bajka
: 2006-08-12, 18:58
W dalekiej krainie pewna panna mieszka,
w zamku wysokim, w strzelistej wieży.
Spogląda z góry, jak płynie rzeczka,
jak drzew korony zieleń odziewa.
Tam ptak przysiada na bzu gałązkach,
tam wody blask przestrzeń olśniewa.
Dziewczynę obraz zachwyca co dnia,
o każdej porze maluje inny,
zmienny, cudowny, barwny krajobraz,
a jego zmianom pan Czas jest winny.
Zimą maluje bieli połacie,
wiosną kwiatami zdobi zieloność,
latem słoneczko na piasku macie,
jesienią rdzawe lasu postacie.
I wie dziewczyna, że gdzieś królewicz
błądzi i szuka, kluczy i wierzy,
że swoją pannę kiedyś zaprosi
do tego świata bajecznych przeżyć.
Pokona smoka, trolle złośliwe,
nie da się okpić złej czarownicy.
Bo w jego sercu pragnienie żywe
cudu uśmiechu oblubienicy.
w zamku wysokim, w strzelistej wieży.
Spogląda z góry, jak płynie rzeczka,
jak drzew korony zieleń odziewa.
Tam ptak przysiada na bzu gałązkach,
tam wody blask przestrzeń olśniewa.
Dziewczynę obraz zachwyca co dnia,
o każdej porze maluje inny,
zmienny, cudowny, barwny krajobraz,
a jego zmianom pan Czas jest winny.
Zimą maluje bieli połacie,
wiosną kwiatami zdobi zieloność,
latem słoneczko na piasku macie,
jesienią rdzawe lasu postacie.
I wie dziewczyna, że gdzieś królewicz
błądzi i szuka, kluczy i wierzy,
że swoją pannę kiedyś zaprosi
do tego świata bajecznych przeżyć.
Pokona smoka, trolle złośliwe,
nie da się okpić złej czarownicy.
Bo w jego sercu pragnienie żywe
cudu uśmiechu oblubienicy.