Strona 1 z 1

Gdy wrota życia

: 2011-11-07, 06:33
autor: Antonio
Gdy wrota życia za sobą zamknę;
Nie ma drogi powrotnej do świata;
Na nic mi targać, szarpać za klamkę;
Lecz, czy samotność nie jest mi znana?

Mój duch na zawsze dawno już usnął;
Na wieczność, lat której nigdy nie zliczę;
Truchło swe widzę, gdy patrzę w lustro;
Upiora widzę straszne odbicie...

Włosy me mirzwa siwa, skręcona;
Oczu wspomnienie w czarnych czeluściach;
I nagie kości, gdzie me ramiona;
I nagie zęby, gdzie były usta...

Szkielet tak nagi, bez mięśni, skóry;
Już nie poruszy sie nigdy więcej;
Gdzieś tu jest straszna pustka po duszy;
Pusta żeber komora, gdzie było serce...

Czemu jest dla mnie los tak okrutny?!!!
Taką wybrałem drogę przeklętą?!!!
Jedyne świeto to dzień zaduszny;
Dzień zmarłych moje jedyne świeto...



Tak, Roxi...

: 2011-11-07, 06:50
autor: lila
odbieram jako tragifarse w obliczu tak kwiecistej formy
ups dedykacja wiec sie juz nie wtracam

: 2011-11-07, 07:28
autor: Antonio
Tragifarsa :-) , nie rozśmieszaj mnie... Dobór słów wskazuje jasno, że to pastisz. kochanie :-> .

: 2011-11-07, 07:48
autor: lila
och kochanie niepotrzebne to przebranie

: 2011-11-07, 09:12
autor: roxy.mjuzik
no wylazło szydełko z woreczka

ech życie