W listopadzie liść w opadzie.
Ku ziemi.
Szemranie senne,
Jesienne.
Drżące i zimne,
Melancholijnie powietrze ręką zagarniam.
Do siebie.

wiec tak
tekst taki sobie
ale nick za to
bardzo sexi

propan pisze:tekst taki sobie

Chciałabym, żeby wyjaśnił Pan, dlaczego Pan tak uważa, Panie propan.

pierwszy wers niepotrzebny rozlozyl mnie na lopaty

jjockerr pisze:pierwszy wers niepotrzebny rozlozyl mnie na lopaty

Możesz rozinąć myśl?

[ Added: 2007-05-22, 14:04 ]
rozwinąć*

W listopadzie liść w opadzie.
Ku ziemi.

W sierpniu zboże się ściele
Pod kosy.
W kwietniu kwiatów wybuch
Ku niebu.
W styczniu borsuki w śnie
O lecie.
W grudniu wrony się tulą
Do siebie
...
można by tak bez końca
jak dla mnie obraz w pierwszym wersie jest statyczny i suchy nie wnosi nic i nie wywołuje żadnych refleksji to ze w listopadzie spadają liscie to nic odkrywczego a ubieranie tego w jakąs specjalną formę chyba traci sens

ten wers mi sie podoba z całości :

pieszczotka pisze: Drżące i zimne,
Melancholijnie powietrze ręką zagarniam.
Do siebie

jest od ciebie , szczery , na bazie niego mozna by cos dalej zbudowac

no mi ten opad strasznie sie kojarzy tendencyjnie

z ciśnieniem dolnym;P)

Tobie to wszystko
z jednym sie kojarzy
ale musze sie przyznac
ze mnie tez

haha, propan, dobrze, ze w ogóle z czymś
bo mogłabym miec już demencję starczą :P)

W listopadzie liść w opadzie.

Listopad to moja ulubiona pora roku ze względu na melancholię, która mnie wówczas dopada. Jest cicho i sennie. Opad jednym kojarzy się ze spadkiem ciśnienia tętniczego, czyli właśnie sennością, drugim kojarzyć się może z penisem bez erekcji. Mnie się jakoś kojarzy z tym pierwszym.

Ku ziemi.
Jak najniżej
Szemranie senne,
Jesienne.
Drżące i zimne,
Melancholijnie powietrze ręką zagarniam.
Do siebie.

pieszczotka , ale jak opad to wiadomo ze ku ziemi i nisko . po co sie o tym rozpisywac ?