znowu to robisz
próbujesz mnie wcisnąć w swoje ramki
z naklejką "olga"
chcesz mnie zdefiniować
choć definicja nie jest ani najważniejszym
ani koniecznym elementem
a tylko wygodną formą utrwalania
i przekazywania
gdyby jednak okazało się
że definicja olgi nie jest możliwa
i tak teorię do niej dorobisz

olgo?

dean?
to dopiero krytyka.
wielki znak zapytania pod tekstem.
chyba od nowa zaczne sie uczyc alfabetu.

to chyba takie naturalne dążenie do kontroli , a definicje są potrzebne dla zjawisk nieokiełznanych

ramki, szufladki, teorie- ano!

nie maluj mnie farbami
blakną
czas pochłania natężenie

nie słowami mnie szkicuj
słowa wieloznacznie
mylą

w muzykę nie zaplataj
bywa że nuta trąci
fałszem

myślą nie ograniczaj
ona jak kot własną drogą
czmycha

zamkniętymi oczami zobaczysz
zdziwiony portret